Nie jesteś zalogowany na forum.
NEWS | ŚWIAT
| KONTAKT
|
Strony: 1
Wątek zamknięty
Klasyczna polana po horyzont.
-------
Gaizo stał sobie na polanie i rozglądał się.
Offline
Max mimowolnym krokiem pojawił się na terenie walki rozglądając się dookoła. Dłonie miał schowane w kieszeniach. Pewnym krokiem szedł w kierunku nieznanego osobnika. Ujrzał opaskę Asagakure, jeśli takowa widniała na zewnątrz i złapał za rękojeść tanta mierząc przeciwnika. Zgiął lekko kolana - wygląda na to, że za chwilę ruszy.
Offline
nie widniała.
----
Gaizo stał i obserwował swojego przeciwnika, nie rozpoznałam go z twarzy.
Offline
Mimo wszystko i tak Max był wrogo nastawiony. Facjata oponenta na pierwszy rzut oka wydawała się znana, ale nie do końca. W końcu wszystkie krzywusy z Asagakure mają praktycznie ten sam ryj. Zakładając, że odległość wynosiła jakieś dwadzieścia metrów, Max ruszył od razu na przeciwnika puszczając rękojeść tanta. Nie spuszczał przeciwnik z wzroku.
Offline
Chłopak natychmiast puścił z nieba deszcz na pole walki, które obejmuje 25 metrów (ta chmura). Chłopak dziwnie patrzył na to małe, chude coś co stało przed nim. Wyciągnął ręce przed siebie i złożył serię pieczęci.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Gaizo ">%50%69%65%63%7Aą%74%6B%69%20%64%6F%20%72%7A%65%6B%69%20%62ł%6F%74%61<br />%63%68%3A%31%31%2C%35%6B</div>[/HTML]
Offline
Dwadzieścia metrów to dla przeciętnego shinobi praktycznie nic, biorąc pod uwagę, że zaczęto bieg. Dodatkowo chmura na wyższej wysokości nie pojawia się momentalnie. Tworzenie jej potrwa kilka chwil. W czasie gdy Gaizo zaczął składać pieczęci, Max energicznie wypuścił pędzącą kulkę chakry, która przybrała formę dysku. Dysk pomknął szybko w kierunku Gaizo prawdopodobnie przeszkadzając mu w tworzeniu pieczęci. Jeśli nie zareagowałby, z powodzeniem otrzymałby uderzenie z dysku chakry paraliżując go. Odległość była w trakcie rzutu minimalna, jakieś dziesięć metrów.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Max -Gaizo">%25%34%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%33%41%25%32%30%25%33%31%25%33%35%25%32%37%25%33%35%25%33%30%25%33%30</div>[/HTML]
Offline
Tak jak było to w walce z kimimaro, nie potrzeba znaków po prostu się tworzy, no fakt tworzy się 1 sekundę więc nie momentalnie.
Co do tego twojego RUCHU XD 20 metrów nie robisz w turę to raz, dwa dzięki wysokiej szybkości, reakcji i zręczności twoja kula mija mnie jakieś 3 metry gdy odskakuje w lewo sobie. Może faktycznie techniki nie zdążę zrobić trudno, Gaizo wyrusza w kierunku swojego przeciwnika wyrzucają 3 shurikeny w jego kierunku. Jeden w brzuch i dwa po bokach.
Offline
Nie mówiłem nic o znakach. Powiedziałem, że nie tworzy się od razu.
Nie wspomniałem też że wykonuję ruch dwadzieścia metrów w jedną turę, czytaj dokładnie.
__
Gaizo odskoczył w lewo, a więc nie zwiększył odległości między nimi - wręcz przeciwnie, zaczął ruszać. Początkowo wynosiła dwadzieścia metrów, Max rzucił dysk w odległości dziesięciu. Ta odległość w tym momencie skracała się. Chłopak zręcznie wyjął zza pleców nierozwiniętego Fuuma Shuriken'a, którego jednym machnięciem rozwinął. Zamachnął się nim od razu i gdy shurikeny były dostatecznie blisko zbił je rzucając prosto w Gaizo większym shurikenem. Fuuma Shuriken prawdopodobnie zbił wszystkie shurikeny pędzące w stronę Max'a. Gaizo mógł wyczuć małą zmianę w chakry Max'a. Ale był natomiast zajęty pędzącym w nim Fuuma Shuriken'em.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Max -Gaizo">%43%68%61%6B%72%61%3A%20%31%34%27%35%30%30%20</div>[/HTML]
Offline
Gaizo przystawił ręce do ziemi, nie ważne czy się wywalił czy nie. Zasłoniła go ściana 2x2 metry.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Gaizo ">%25%34%37%25%36%31%25%36%39%25%37%41%25%36%46%25%32%30%25%37%33%25%36%42ł%25%36%31%25%36%34%25%36%31%25%32%30%25%37%30%25%36%39%25%36%35%25%36%33%25%37%41ą%25%37%34%25%36%42%25%36%39%25%32%30%25%36%34%25%36%46%25%32%30%25%37%32%25%37%41%25%36%35%25%36%42%25%36%39%25%32%30%25%36%32ł%25%36%46%25%37%34%25%36%31%25%32%45%3C%62%72%20%2F%3E%25%36%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%33%41%25%32%30%25%33%39%25%32%43%25%33%35%25%36%42</div>[/HTML]
Offline
Odległość była praktycznie minimalna, Fuuma Shuriken rozpierdzielić powinien Ci łeb. Musiałeś przerwać bieg, więc zanim zorientowałbyś się dokładnie miałbyś albo po głowie, albo Fuuma Shuriken wbiłby Ci się w jakąś część ciała. Nie przyczepiłbym się gdyby to była jakaś większa odległość, ale skracałeś ją więc wątpię w szybkość wytworzenia ściany.
Offline
To znaczy nic nie skracałem, biegłeś na mnie ja odskoczyłem w bok a nie do przodu potem fakt podbiegłem do przodu ale nawet ruszyć ledwo co bym zdązył. Zresztą postawiłbym znak zapytania czy zdążyłbyś wyjąć FS i jeszcze nim rzucić przed tym jak moje bronie do ciebie dolatują z taką reakcją i zręcznością, pewnie by się w ciebie wbił shuriken. Co do tej sytuacji, napisałem, że jeśli wymaga tego przewrócenie to trudno, robiłem po prostu wszystko by jak najszybciej dotknąć rękami ziemi, więc już sama czynność polegająca na tym, że muszę jej dotknąć pewnie by mnie uchroniła od FSa wycelowanego w moją głowę.
Offline
Offline
Nawet jeśli Gaizo nie zdąży wytworzyć ściany, to sam przysiad go uratuje. Skoro Max pisze, że FS powinien rozwalić przeciwnikowi głowę, to znaczy, że na jej wysokości został posłany.
Tak więc shuriken przelatuje nad dyńką Gaizo, który kucnął i....i w sumie on sam napisze, co robi dalej.
Odległość między Wami jest już malutka. Uznajmy, że to 5 metrów.
Kolej Gaizo
Offline
i tak jak napisałem, pojawia się ściana.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Gaizo "> odskakuję od ściany (wybijając się od niej) na 5m po skosie w tył i lewo. Składam pieczątki podczas odskoku.</div>[/HTML]
Offline
Pojawia się ściana, więc Gaizo nie mógł widzieć dokładnych czynności Max'a. Kilka sekund później ściana zostaje zniszczona od frontu. Jeśli Gaizo był za nią, został nieźle poturbowany odłamkami (witalność 10). Ściana zostaje zniszczona z pomocą Ryoku no Raien. Max aktywował tryb i przeszedł w ofensywę. Podejrzewam, że jest to jeden z elementów zaskoczenia jeśli faktycznie byłby za ścianą.
Szybkość: 32
Zręczność: 24
Witalność: 33
Reakcja: 27
Odporność na ataki; 16'5
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Max -Gaizo">%43%68%61%6B%72%61%3A%20%31%34%27%30%30%30</div>[/HTML]
Offline
w hide określiłem kierunek zaraz po powstaniu ściany mianowicie odskoczyłem daleko po skosie w tył w moje lewo, odbiłem się właśnie od ściany. Gdy ty wpadasz w ścianę (chociaż szczerze, nie rozwaliłbyś jej pięściami) i ją rozwalasz, gdy tylko stajesz już na nogi porywa cię rzeka błota stworzona pod twoimi stopami, szukasz mnie wzrokiem gdy się przebijasz, są te odłamki, nie zareagujesz na to. Rzeka porywa cię na ładnym 5 metrów w tył.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Gaizo ">%25%36%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%33%41%25%32%30%25%33%37%25%32%43%25%33%35%25%36%42</div>[/HTML]
Offline
Z opisu umiejętności RNR wynika jasno, że ciało użytkownika jest chronione przed atakami rangi D (prócz fuutona). Co prawda nie jest to frontalny atak, ale uznajmy, że w jakiś sposób zadziałał. Max w takim razie wpadł w pułapkę, jednak bezproblemowo wydostał się z błota z pomocą aury elektrycznej, która otaczała całe jego ciało. Wydostał się z pola zasięgu techniki i ruszył w szaleńczy pogoń puszczając w jego kierunku elektryczny dysk. Odległość 15 metrów.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Max -Gaizo">%25%33%31%25%33%33%25%36%42</div>[/HTML]
Offline
Chłopak unika dysków po czym mówi:
-Poddaje się. Po czym oczekuje reakcji przeciwnika, jeśli przestaje biec to ok, jeśli nie chłopak składa pieczątki.
Offline
Offline
Offline
Strony: 1
Wątek zamknięty