Nie jesteś zalogowany na forum.
NEWS | ŚWIAT
| KONTAKT
|
Strony: 1
Wątek zamknięty
Polem walki jest pusta polana o zimnym i martwym charakterze, pogoda jak zwykle jest "zła", bo temperatura sięga lekko poniżej 0, co może nie sprzyjać warunkom do walki, a dodatkowo jest tu kilka kałóż po roztopionym śniegu.
Blazze stoi pośrodku tej "polany" czekając na przeciwnika którym ma być Gugar
Offline
Gugar zjawił się jak zwykle spóźniony.Podszedł na 10metrów do Blazza i powiedział
-Wybacz, ale musiałem dokończyć obiad-powiedział Gugar masując się bo brzuchu-Huh, to jak, zaczynamy?-dodał
Offline
Offline
Chłopak podrapał się po głowie zamyślony
-Hm, też Cię kojarzę, wybacz, ale nie miałem okazji Cię poznać, jestem Gugar, świeżo upieczony genin, a Ty jesteś....?-Tu przerwał licząc na odpowiedz nieznajomego, sam starał się przy tym odwzajemnić uśmiech.
Offline
Offline
-Ja jestem z klanu...-tu chwilę przerwał nerwowo łykając ślinę-Jestem Gugar Senju... chyba ostatni z klanu Senju na nowym kontynencie...-Odparł chłopak po czym spochmurniał.
Offline
Offline
Gugar nie odpowiedział na te słowa, jedyne co zrobił, to ugiął lekko kolana i wyciągnął ręce przed siebie na wysokości klatki piersiowej.
-Zaczynaj-Powiedział lekko ochrypłym głosem.
Offline
- Powodzenia - Na twarzy chłopaka widać było teraz skupienie. Zaczął sekwencja znaków by po chwili z jego rąk wyleciały 3 ptaszki które teraz latają nad jego głową
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Blazze ">%25%34%33%25%36%38%25%33%41%25%33%31%25%33%34%25%36%42</div>[/HTML]
Offline
-Pow...powodzenia-Bąknął chłopak wyraźnie speszony, on jeszcze nie odkrył jak wykorzystać do walki swoje więzy krwi.
Zaraz po tym złożył sekwencję znaków czekając na dalszy przebieg wydarzeń
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Gugar -Blazze">%25%35%30%25%36%39%25%36%35%25%36%33%25%37%41ą%25%37%34%25%36%42%25%36%39%25%32%30%25%36%34%25%36%46%25%32%30%25%37%33%25%37%35%25%36%39%25%37%34%25%36%46%25%36%45%25%36%31</div>[/HTML]
Offline
Ptaki zaczęły się powoli zbliżać dalej "tańcząc" sobie w kółku. Blazze natomiast zaczął się przyglądać uważnie przeciwnikowi
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Blazze ">%25%32%30%25%34%45%25%36%46%25%32%30%25%36%38%25%36%35%25%36%41%25%32%30%25%37%30%25%36%39ę%25%36%42%25%36%45%25%37%39%25%32%30%25%32%38%25%32%30͠%25%42%30%25%32%30͜ʖ%25%32%30%25%42%30%25%32%39%25%32%30</div>[/HTML]
Offline
Gugar w spokoju czekał na "przybicie" ptaków, cały czas wykonywał tę samą sekwencję znaków uważnie patrząc na przeciwnika.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Gugar ">%54%65%20%73%61%6D%65%20%70%69%65%63%7Aą%74%6B%69%20%64%6F%20%73%75%69%74%6F%6E%61</div>[/HTML]
Offline
Ptaszki się rozdzieliły i minęły chłopaka po bokach na pełnej prędkości, a trzeci przeleciał mu nad głową. Zachowały odległość przynajmniej 3m.
Blazze zaczął składać znaki
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Blazze ">%25%32%30%25%35%33%25%36%35%25%36%45%25%36%32%25%36%46%25%36%45%25%37%39%25%32%43%25%32%30%25%36%31%25%32%30%25%37%30%25%37%34%25%36%31%25%37%33%25%37%41%25%36%42%25%36%39%25%32%30%25%37%34%25%36%46%25%32%30%25%37%34%25%37%39%25%36%43%25%36%42%25%36%46%25%32%30%25%36%46%25%36%34%25%37%37%25%37%32%25%46%33%25%36%33%25%36%35%25%36%45%25%36%39%25%36%35%25%32%30%25%37%35%25%37%37%25%36%31%25%36%37%25%36%39</div>[/HTML]
Offline
Gdy ptaki były całkiem blisko Gugara, ten wypluł z ust sporą falę wody niszczącą ptaki.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Gugar ">%43%68%61%6B%72%61%3A%31%34%6B</div>[/HTML]
Offline
Udało się, jednak nim chłopak się zorientował poczuł niesamowity ból w brzuchu w wielu miejscach. Od razu padł na ziemię i po chwili stracił przyotmnośc
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Blazze ">%25%33%34%25%33%30%25%32%30%25%37%33%25%36%35%25%36%45%25%36%32%25%36%46%25%36%45%25%32%30%25%37%35%25%37%34%25%37%37%25%36%46%25%37%32%25%37%41%25%36%46%25%36%45%25%37%39%25%36%33%25%36%38%25%32%30%25%37%30%25%36%46%25%36%34%25%32%30%25%36%36%25%36%31%25%36%43ą%25%32%30%25%36%33%25%36%38ł%25%36%46%25%37%30%25%36%31%25%36%42%25%36%31%25%32%30%25%32%38%25%37%41%25%32%30%25%36%45%25%36%39%25%36%35%25%36%41%25%32%39%25%32%30%25%36%39%25%32%30%25%37%37%25%37%39%25%37%33%25%37%34%25%37%32%25%37%41%25%36%35%25%36%43%25%36%46%25%36%45%25%37%39%25%36%33%25%36%38%25%32%30%25%36%42%25%36%39%25%36%35%25%36%34%25%37%39%25%32%30%25%37%34%25%36%35%25%36%45%25%32%30%25%36%45%25%36%39%25%36%35%25%32%30%25%36%44%25%36%39%25%36%31ł%25%32%30%25%36%41%25%36%31%25%36%42%25%32%30%25%36%39%25%36%33%25%36%38%25%32%30%25%37%41%25%36%46%25%36%32%25%36%31%25%36%33%25%37%41%25%37%39ć%25%32%30%3C%62%72%20%2F%3E%25%34%33%25%36%38%25%33%41%25%32%30%25%33%31%25%33%30%25%36%42</div>[/HTML]
Offline
Gugar upadł na ziemię bezwładnie.Chyba nie miał pojęcia z kim się mierzy.
Offline
Offline
Strony: 1
Wątek zamknięty