Nie jesteś zalogowany na forum.
NEWS | ŚWIAT
KONTAKT
|
Strony: 1
Wątek zamknięty
Osamu zjawił się na miejscu spotkania tuż po Yami. Wszedł do środka i uniósł lekko rękę w geście powitania.
- Witaj - rzucił krótko.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Osamu ">%43%68%61%6B%72%61%3A%20%31%32%27%30%30%30</div>[/HTML]
Offline
Offline
- Gdzie twój hidżab, bezbożnico? - warknął Osamu, a w jego oczach pojawił się Byakugan. Mięśnie twarzy miał napięte, w powietrzu czuć było wściekłość.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Osamu ">%43%68%61%6B%72%61%3A%20%31%31%27%30%30%30</div>[/HTML]
Offline
Dziewczyna nie odpowiedziała bowiem nie wiedziała co chłopak ma na myśli. Styl jego mowy był bardzo specyficzny. Możliwe, że jego korzenie pochodzą z krajów wschodu.
Gdy zauważyła oczy chłopaka wiedziała już co nadejdzie. Stoczyła w przeszłości kilka walk z użytkowikiem Byakugana więc wiedziała czego można sie spodziewać.
Offline
Zdenerwowanie Osamu zostało jeszcze bardziej zwiększone poprzez milczenie oponentki. Bez jakiegokolwiek sygnału wystrzelił sprintem w jej kierunku, trzymając złożony znak. W powietrzu unosiła się nienawiść i żądza mordu, zapewne silna, bo należąca do jedenastolatka.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Osamu ">%43%68%61%6B%72%61%3A%20%31%30%27%35%30%30<br />%55%74%72%7A%79%6D%61%6E%69%65%20%42%79%61%6B%75%67%61%6E%61%2E%20%5A%6E%61%6B%20%64%6F%20%54%73%75%6D%65%20%53%6F%75%73%68%69%20%6E%6F%20%4A%75%74%73%75%2E</div>[/HTML]
Offline
Dziewczyna również złożyła znak oczekując swego przeciwnika. Zgięła nogi w kolanach oczekując ew. braku pomyślunku w wykonywanej techniki.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Yami "><br />%52%65%70%70%75%73%68%6F%6F<br /></div>[/HTML]
Offline
Paznokcie Osamu nagle wydłużyły się, a on szybkim susem pokonał dystans dzielący go od bezbożnicy. Nie był to jednak prosty skok, kierował się on nieco na ukos po to, żeby uniknąć ewentualnego frontalnego ataku. Znalazłszy się przy Yami zamachnął się mocno ręką, chcąc ją ciąć przez całe ciało.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Osamu ">%43%68%61%6B%72%61%3A%20%38%27%30%30%30<br />%41%6B%74%79%77%61%63%6A%61%20%54%73%75%6D%65%20%53%6F%75%73%68%69%20%6E%6F%20%4A%75%74%73%75%2E%20%55%74%72%7A%79%6D%61%6E%69%65%20%42%79%61%6B%75%67%61%6E%61%2E</div>[/HTML]
Offline
Dziewczyna widząc zbliżający się atak uśmiechnęła się lecz tego chłopak nie mógł zauważyć. Widocznie wszystko poszło po jej myśli.
Gwałtownie całe jej ciało ogarnęła fala wiatru, która następnie wystrzeliła w stronę chłopaka odpychając go do tyłu.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Yami ">%3C%62%72%20%2F%3E%25%34%33%25%34%38%25%33%41%25%32%30%25%33%31%25%33%36%25%36%42%3C%62%72%20%2F%3E</div>[/HTML]
Offline
Osamu został odrzucony w tył. W locie przechylił ciało w przód i zahamował paznokciami, żeby uniknąć upadku. Cóż, musiał obrać inną technikę. Jego "szpony" wróciły do normalności i zaczął składać pieczęci.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Osamu ">%43%68%61%6B%72%61%3A%20%37%27%30%30%30<br />%55%74%72%7A%79%6D%61%6E%69%65%20%42%79%61%6B%75%67%61%6E%61%2E%20%55%74%72%7A%79%6D%61%6E%69%65%20%54%73%75%6D%65%20%53%6F%75%73%68%69%20%6E%6F%20%4A%75%74%73%75%2E%20%5A%6E%61%6B%69%20%64%6F%20%52%61%69%73%6F%20%47%65%6B%69%73%68%69%6E%2E</div>[/HTML]
Offline
Dziewczyna rozejrzała się dookoła. Następnie skierowała swój wzrok na swego przeciwnika w oczekiwaniu na kolejny atak.
Złożyła trzy pieczęci w oczekiwaniu na atak.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Yami ">%3C%62%72%20%2F%3E%25%34%42%25%36%31%25%37%37%25%36%31%25%37%32%25%36%39%25%36%44%25%36%39%3C%62%72%20%2F%3E</div>[/HTML]
Offline
Z ciała Osamu nagle wystrzeliły w stronę Yami dwa elektrycznie dyski, lecące w stronę jej szyi i brzucha. Sam genin zaczął obiegać przeciwniczkę szerokim łukiem, obserwując ją uważnie.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Osamu ">%25%34%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%33%41%25%32%30%25%33%35%25%32%37%25%33%35%25%33%30%25%33%30%3C%62%72%20%2F%3E%25%35%32%25%36%31%25%36%39%25%37%33%25%36%46%25%32%30%25%34%37%25%36%35%25%36%42%25%36%39%25%37%33%25%36%38%25%36%39%25%36%45%25%32%30%25%37%38%25%33%32%25%32%45%25%32%30%25%35%35%25%37%34%25%37%32%25%37%41%25%37%39%25%36%44%25%36%31%25%36%45%25%36%39%25%36%35%25%32%30%25%34%32%25%37%39%25%36%31%25%36%42%25%37%35%25%36%37%25%36%31%25%36%45%25%36%31%25%32%45</div>[/HTML]
Offline
Dyski wbiły się w dziewczynę, która nie ruszyła się ani o milimetr. Dziewczyna leciałą do tyłu jednak jej ciało zmieniło kształt na manekin treningowy używany w Dojo. Pojawiła się pod ścianą. 6m od poprzedniego miejsca.
Zabieg ten miał na celu poznać Naturę chakry chłopaka. Wiedziała, teraz, że miała przewagę.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Yami "><br />%43%48%3A%31%31%6B<br /></div>[/HTML]
Offline
Osamu po podmianie dziewczyny ustawił się w pozycji charakterystycznej dla swojego klanu, wpatrując się w nią. Ruchem dłoni zachęcił do ataku. Nie miał zamiaru ciągle być agresorem, który wystawia się na ataki.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Osamu ">%43%68%61%6B%72%61%3A%20%35%27%30%30%30<br />%55%74%72%7A%79%6D%61%6E%69%65%20%42%79%61%6B%75%67%61%6E%61%2E</div>[/HTML]
Offline
Offline
- Dobra, myślę, że wystarczy tego treningu na dziś. Następnym razem widzę cię w hidżabie - powiedział Osamu groźnie, a jego oczy wróciły do normalności. Jak gdyby nigdy nic wybiegł z dojo.
Dzięki.
Offline
Strony: 1
Wątek zamknięty