Naruto PBF

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie



NEWS

Wystartował I egzamin na Chunina wszystkie drużyny serdecznie zapraszamy!
Wyniki konkursu graficznego już za nami! Również lista użytkowników miesiąca została ogłoszona.






ŚWIAT

Brak

KONTAKT


Administracja:
Mellion - 16028310

Avarice - 49502673

Rinkiari - 9437415

Moderatorzy:
Gaizo - 1954380

Yami - 12310728

#1 16-04-2016 12:12:38

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

[Misja Rangi D] - Max

Starzec, mimo iż słyszał ostatnie słowa Genina, nie powiedział ani słowa. Cały czas tylko nucił swoją piosenkę, lekko kiwając głową w rytm taktu. Oczywiście wszystko prysnęło, gdy Max przeciął mu krtań. Po niespełna minucie, mężczyzna wykrwawił się totalnie, a jego bezwładne ciało padło na ziemię i już więcej się nie było śpiewu. Co do psychiki Maxa... Ten czyn, z pewnością zostawi tam jakiś trwały ślad... Czy jednak zmieni go znacznie...? Tego jeszcze nie wiedział nikt. Wiadomo tylko było, że olbrzym w wielkim śmiechu i triumfie, podszedł do dyszącego Ninjy, klepiąc go kilka razy ręką po plecach.
- No! To teraz jesteś już swój... Chłopaki! Wiwat na cześć nowego rekruta! - Wykrzyczał pewnie, a reszta oczywiście wiwatowała od ucha do ucha... Nikt jednak nie wiedział, że Maxowi wcale nie zbierało się jakoś na świętowanie... Miał misje, którą musiał wykonać i tego musi się trzymać... Przyjęty w szeregi gangu herszta imieniem Virod... Tak się nazywał teraz jego wódz... Razem z grupą liczącą ponad 50 osobników... Opuścił wioskę... i kierował się tam, gdzie jeszcze nikt inny się nie wybrał... Na wschód, tak...

Koniec części pierwszej.

Wschód, tak... Przechadzka, którą odbywał ze swoimi nowymi znajomymi, Max, była wyjątkowo długa. Nie wiadomo dokąd go prowadzili, jednak sądząc po tym, że minęło już grubo czasu, od kiedy opuścił wioskę, to jeszcze będzie długo szedł.
Idąc w grupie ludzi, Genin mógł spokojnie przyglądać się każdemu z nich. Analizować ich zachowania, obserwować ogólne postury ich ciał, by móc w razie czego wiedzieć, do kogo startować, a do kogo nie. Każdy, choć wydawać by się mogło, że są zwykłymi pachołkami, różnili się znacząco, co Max doskonale wiedział.
W pewnym momencie wódz - Virod, bo tak się przedstawił ostatniej rozmowy z Geninem, podniósł rękę do góry, blokując kompanię i odwracając się do nich. Rzekł sekundę później.
- Zbliża się noc, panowie... Pora rozbić obóz... Ty, Ty i Ty lećcie po jakieś drewno na opał... Młody! - Odparł wołając Maxa, którego szukał w tłumie, a który w końcu do niego przyszedł. -... Dla Ciebie też mam pewne zadanie... Widzisz ten las w oddali...? Weźmiesz sobie kogo chcesz do pomocy i ogarniesz jakieś jedzenie... - Stwierdził, patrząc na młodego.*

*Opis lasu później.


drfa5d.jpg

Offline

#2 16-04-2016 12:35:57

Max
2qi75lh.jpg
Dołączył: 02-04-2016
Liczba postów: 204
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Max zmienił kompletnie nastawienie do tej misji. Początkowe ambicje do bezwzględnego wykonania zadania minęły się z kompletnym zwątpieniem w świat shinobi. Życie się rodzi, życie umiera. Dzwina sposobność, której nie rozumiał mimo wszystko. Cały czas zastanawiał się nad tym, czy postąpił dobrze mordując starca. Nie wie czy w stuprocentach wykona swoje zadanie, przywódczyni nie mówiła nic w sumie o tym. Było to pogmatwane i sam Max miał do tego mieszane uczucia. Poza tym dziwnym byłoby gdyby zaliczono do to misji rangi D. Świeżo upieczony genin wysłany na taką misje? Wiara w umiejętności, albo kompletny idiotyzm. Dwa wyjścia, jedna osoba. To przykre, że ktoś wysłał go na tak głęboką wodę. Ale starał się podejmować poprawne decyzje, nie był głupi - wręcz przeciwnie. Analizował wszystko dokładnie kilka razy.. ale bywają też i takie momenty, w których kompletnie nie wie co robić. Tak jak w przypadku morderstwa starca. - Ta. - odparł krótko, acz stanowczo. Ruszył od razu w kierunku lasu bez zbędnych słów. Schował łapska do kieszeni i mimowolnym krokiem ruszył ku celu.


escpyobxlfiexukgfvfbxggnddfzhnxsejkxspqngflzpixsbjykaaixlomujcqxhpznjnoqfsvrvgxugnyypnsdamldcveepnsa

Offline

#3 16-04-2016 13:02:52

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Emocje i odczucia, jakie targały wewnętrznie Genina, nie można było w żaden sposób poprawnie sprecyzować. Zachowania jakie przejawia, pokazuje, żaden porządny narrator nie zdoła opisać. To już całkowicie należy do niego.
I tak. Virod, choć wydawać by się mogło, że o niczym nie wie, to tak naprawdę miał tą świadomość, że z Geninem coś się dzieje. Zabójstwo, jakie popełnił kilkanaście dni wcześniej, musiało odcisnąć na nim duże piętno. Czując zatem, że samotna wędrówka może źle się skończyć, momentalnie gwizdnął dwa razy, a chwilę później obok niego pojawiła się... blond-włosa dziewczynka. (około 15 lat)
- Tak, ojcze...? -
- Max nie wybrał sobie towarzysza, więc pójdziesz razem z nim zapolować... Postaraj się przy okazji trochę go rozruszać, ok..? -
- W porządku... No to lecę... - Rozmawiali, aż w końcu dziewczynka pobiegła za Geninem, doganiając go i równając z nim krok.
- Witaj... Nazywam się Natalie... A ty jesteś Max, prawda...? Ojciec dużo mi o Tobie opowiadał... Byłeś ochroniarzem, prawda..? - Zadusiła Genina pytaniami, jednak choć mogło wydawać się, że mimo iż jest córką przywódcy(czyli na swój sposób zła, czy coś), to dobrze jej z oczu patrzyło.*

Do lasu 50m.
*Jej opis w next poście.


drfa5d.jpg

Offline

#4 16-04-2016 16:14:00

Max
2qi75lh.jpg
Dołączył: 02-04-2016
Liczba postów: 204
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Zawiał mocny wiatr, a chłopaka grzywkę zwiało na bok. Przymknął deliaktnie oczy, a wiatr spowodował, że łzy, które mu zbierały się w gałkach ocznych spłynęły mu po policzkach. Zacisnął mocno pięści i spojrzał ku górze. Wytarł prawą dłonią policzki i zmarszczył brwi, jakby chciał aby widziano w nim poważną twarz, powazny wyraz twarzy. Odwrócił się od razu powaznym wzrokiem na dziewczynę i od razu wrócił spojrzeniem do swojego celu. Dłonie miał schowane w kieszeniach. Szedł, a czuł się jakby nic innego się nie liczyło, jakby był lekki i płynął po niebie..
- Taa.. - odpowiedział i zacisnął zeby gdy dziewczynka przypomniała mu o fakcie, że był ochroniarzem staruszka. - Nie chcę do tego wracać, wybacz. - dodał po chwili.


escpyobxlfiexukgfvfbxggnddfzhnxsejkxspqngflzpixsbjykaaixlomujcqxhpznjnoqfsvrvgxugnyypnsdamldcveepnsa

Offline

#5 17-04-2016 07:44:08

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Dziewczynka, widząc blokadę u Maxa, nie naciskała z pytaniami. Kiwnęła tylko z dwa razy głową, dając znak, że rozumie. W parze zatem pomknęliście do przodu, zauważając wejście do gęstwiny i przekraczając je, widząc...

...Tak... Waszym oczom ujawniła się niesamowicie potężna mieścina. Pełno tutaj różnorakich drzew, krzewów, a nawet i mchów na spróchniałych konarach i pniach. Słońce, z chwilą, gdy przekroczyliście ten próg, praktycznie w całości zanikło. Żaden promyk nie potrafił się przedostać przez tą bujną osłonę, którą tworzyły praktycznie złączone ze sobą drzewa. Atmosfera, jaka tutaj panowała... Mowa o zwierzętach, które luzem sobie przemykały w ciemnościach(takie małpiszony, np. Poznajesz je po generowanych przez nie dźwiękach), musiała zdrowo informować, że Ten las... To jakby druga dżungla... A skoro występują tu małpy... Co jeszcze może tutaj spotkać młodego Genina...?

Ku być może lekkiemu zdziwieniu Maxa na ten tętniący życiem i mrokiem teren, Genin był w stanie coś widzieć... Wygląda na to, że ścieżka, na którą trafili... Była na chwilę obecną jedyną, w miarę oświetloną strefą... No! To prawie, jak znak od bóstwa, by ruszyć tym szlakiem.
Dziewczynka, choć wydawać by się mogło, że słaba psychicznie, patrząc na wiek, nie wydawała z siebie żadnych podobnych emocji. Wręcz emanowała ciepłotą i zaufaniem. Ona sama, ciesząc oczy tą piękną strefą, zaczynała doceniać rozkaz ojca, o tym, że ma tutaj zapolować wraz z Geninem.
I tak. Gdy Natalie poczuła ciepło, a wyjątkowo było w tej dżungli gorąco... Postanowiła zdjąć, co niepotrzebne, ukazując się chłopakowi w zupełnie nowej prezencji...

Natalie, wzrostem sięgała Maxowi praktycznie do czubka głowy. Były tam minimalne różnice, w których Genin ostatecznie wygrywał. Twarz, jak młodzieńczy wiek miała wyjątkowo śliczną. Żadnych praktycznie niepotrzebnych dodatków, w stylu makijażu czy czegokolwiek innego. Jednym słowem stu procentowa naturalna piękność. Oczy niebieskie, pewne, godne zaufania. Włosy całkowicie koloru blond, gładkie, powabne. Zapach, który generowała... MMM... W istocie lawendowy. Wszystko, w całości zostało przykryte przez ciemno biały strój, który z lekkim ściskiem przy skórze, dość pewnie prezentował już średnio wykształcone piersi, jak i w miarę krąglutki tyłeczek.
Prawdziwie urodziwa dziewczynka, ha! A skoro już w tym wieku daje taką prezencję, to co będzie za parę lat... Kto wie, kto wie...

Dziewczynka, idąc przy Maxie, rozczesała sobie w pewnym stylu włosy, które gdzieś w połowie upinały jej kark, robiąc ogólny nieład. Teraz, gdy doszło to opisanej czynności, Natalie była jeszcze bardziej uśmiechnięta. Wręcz do takiego stopnia, że aż musiała przerwać panującą, od dobrych kilkunastu minut grobową ciszę.
- Piękne miejsce, prawda...? Wprawdzie nie wiele tutaj widać, jednak ścieżka jest taka naturalna... Jakby żadna osoba jeszcze tutaj nie trafiła... Może jesteśmy tutaj pierwsi, jak myślisz...? - Mówiła łabędzim wręcz głosem, nie zwalniając kroku i wzrokiem badając Genina. Spoglądając lekko w dół i zatrzymując oczy na pewnym miejscu, dziewczyna wydała się zarumienić... Cóż takiego tam zatem zobaczyła...?


drfa5d.jpg

Offline

#6 19-04-2016 20:28:34

Max
2qi75lh.jpg
Dołączył: 02-04-2016
Liczba postów: 204
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Chłopak dalej wędrował.. myślami był oczywiście kompletnie gdzie indziej. Starał się natomiast zwracać szczególną uwagę na piękno dziewczyny, ale miał po prostu tak zaplątane myśli, że normalnie nie dało się. Wściekły na siebie westchnął głęboko.. - Cholera, co mi jest.. - powiedział w duchu spoglądając na dziewczynę. Zmienił minę i starał się sztucznie uśmiechać, jakby nie dawał po sobie wszystkiego poznać. - Ta, piękne. - odparł rozglądając się dookoła, dłonie miał schowane w kieszeni. Zdmuchnął włosy, które opadły mu na oczy, z tej racji, iż po prostu mu je zasłaniały. Szedł dalej i zwrócił uwagę na rumieńce dziewczyny. - Co jest? - zapytał niepewnie.


escpyobxlfiexukgfvfbxggnddfzhnxsejkxspqngflzpixsbjykaaixlomujcqxhpznjnoqfsvrvgxugnyypnsdamldcveepnsa

Offline

#7 21-04-2016 15:23:02

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

- Nie, nie... Nic takiego... Nie przejmuj się... - Rzekła lekko speszona, odwracając wzrok. Wygląda na to, że nie było sensu drążyć tematu, dziewczynka i tak nic nie zdradzi.
I tak. Brnąc przez ten piękny krajobraz, Genin coraz to bardziej zaczynał dostrzegać, jak znikome światło w lesie, powiększa się z każdym krokiem. Wszystko wskazywało na to, że im głębiej człowiek się zapuści, tym więcej zobaczy.
Nie mniej jednak, chwilowo żadnej zwierzyny, którą można było upolować... Natalie, by zabić nudę, postanowiła ponowić rozmowę z chłopakiem.
- Emm... Wybacz, że przerywam Ci Twoje przemyślenia... - Zaczęła, kręcąc wymownie buzią i kontynuując. -... Ale muszę się Ciebie o to zapytać... Jesteś silny...? - Zapytała niespodziewanie, oczekując o chłopaka odpowiedzi. Po co jej to jednak było...? Tego jeszcze nie wie nikt.


drfa5d.jpg

Offline

#8 21-04-2016 18:54:44

Max
2qi75lh.jpg
Dołączył: 02-04-2016
Liczba postów: 204
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Skoro odpowiedziała, że to nic - uznał, że to faktycznie żadna sprawa. Schował znów dłonie do kieszeni i udał się w dalszą wędrówkę. Miał oczywiście tysiąc myśli na sekunde. Normalnie to łeb eksplodowałby z powodu napływu aż tylu myśli. Spojrzał jeszcze raz na dziewczynę i niepewnie wrócił wzrokiem do celu. Kolejny raz natomiast spojrzał na nią odpowiadając na pytanie. - Silny? - zapytał sam siebie spoglądając na otwartą dłoń, którą wystawi przed siebie. Popatrzył się przez moment i wrócił do niej wzrokiem. - Sam nie wiem..


escpyobxlfiexukgfvfbxggnddfzhnxsejkxspqngflzpixsbjykaaixlomujcqxhpznjnoqfsvrvgxugnyypnsdamldcveepnsa

Offline

#9 22-04-2016 18:48:47

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Natalie spoglądała na chłopaka takim lekko nijakim wzrokiem. Nie wiedziała, co ma o nim sądzić. Genin rozpościerał wokół siebie aurę tajemnicy i najgorsze było w tym wszystkim to, że nie chciał nikomu udostępnić tej strefy. I choć dziewczynka jest bardzo, ale to bardzo "wścibska", ten łatwo nie odpuszczał. W końcu jednak złamie go... Każdy bowiem, po podróży z nią wychodził wesoły.
I tak uśmiechnięta, spoglądała na niego, kierując w końcu wzrok na drogę przed nimi... I to co tam zobaczyła... Z pewnością zmroziło jej krew w żyłach.
- Emm... Max... Chyba zaraz będziesz mógł się o tym przekonać... Patrz... - Rzekła, zatrzymując się zupełnie i przy okazji zatrzymując za rękaw chłopaka, którego być może uratowała...


drfa5d.jpg

Offline

#10 23-04-2016 13:02:03

Max
2qi75lh.jpg
Dołączył: 02-04-2016
Liczba postów: 204
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Gdy chwyciła go za rękaw, momentalnie stanął. Zrobił wielkie oczy i spojrzał dziwnym wzrokiem na dziewczynę. Wrócił po chwili wzrokiem na przeciwko, gdzie miał ujrzeć coś niesamowitego. Fakt, że ostatnio pogubił się względem uczuć i nie mógł wrócić do pełnej sprawności. Popełnienie morderstwa dalej ciążyło nad nim. Dodatkowo nie zapomniał, że miał do wykonania misję. Nie mógł dawać po sobie tego poznać oraz nie chciał być blisko relacjami z dziewczyną. Mogłoby się to źle skończyć.. dla nich obojga..


escpyobxlfiexukgfvfbxggnddfzhnxsejkxspqngflzpixsbjykaaixlomujcqxhpznjnoqfsvrvgxugnyypnsdamldcveepnsa

Offline

#11 26-04-2016 16:33:14

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Z chwilą, gdy chłopak odwrócił wzrok na teren, który wskazywała mu trochę przestraszona dziewczyna, jego oczom ukazał się... Dziko-podobny stwór...
Znajdował się jakieś 10m przed Maxem i obserwował go swoimi nienaturalnymi ślepiami... Z paszczy co rusz wylewała się potężna struga śliny... Chyba potwór był głodny...

Dziko-podobne coś

latest?cb=20120805173449


drfa5d.jpg

Offline

#12 26-04-2016 17:27:26

Max
2qi75lh.jpg
Dołączył: 02-04-2016
Liczba postów: 204
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Znakomita okazja na rozprostowanie kości oraz pokazanie dziewczynie prawdziwą siłę chłopaka. Mimo wszystko nie miał w planach ukazywać pełnej mocy, którą osiągnął przed nadaną misją. Mając schowane dłonie w kieszeniach spojrzał spokojnym wzrokiem na dziko-podobnego-cosia odzywając się. - Szczęście nam sprzyja. Mamy jedzenie. - powiedział sięgając powoli po Tanto. Złapał za rękojeść. - Odsuń się.. - dodał.


escpyobxlfiexukgfvfbxggnddfzhnxsejkxspqngflzpixsbjykaaixlomujcqxhpznjnoqfsvrvgxugnyypnsdamldcveepnsa

Offline

#13 26-04-2016 19:44:43

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

- Tylko nie przesadź! Wygląda na niegroźnego, ale pozory mogą zmylić! - Wykrzyczała Natalie, zachodząc gdzieś za Maxa i czając się za drzewkiem, obserwowała całe zajście.
Potwór, kierując swoje ślepia na Maxa(głównie, z chwilą, gdy ten sięgnął po broń), wydał się mocno podenerwować. Chyba był z tych gatunków zwierząt, co rozumiały, co taki gest ze strony człowieka może oznaczać. Zawarczał groźnie, prezentując Geninowi ostre zębiska, które kolejno pocierał między sobą, dając już do zrozumienia, że są piekielnie ostre.
Targając nerwowo łbem i robiąc wyraźny ślad kopytami na piasku, zapewne informował, że niebawem zaatakuje.


drfa5d.jpg

Offline

#14 26-04-2016 20:45:59

Max
2qi75lh.jpg
Dołączył: 02-04-2016
Liczba postów: 204
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

- No dawaj, świniaku.. - powiedział uginajac kolana, typowa postawa do polowania. Trzymał tanto w prawej dłoni dość pewnie, a sam powoli przesuwał się w stronę zwierzyny. - No dalej, dalej do cholery! - krzyknął głośniej, by rozzłościć zwierzaka.


escpyobxlfiexukgfvfbxggnddfzhnxsejkxspqngflzpixsbjykaaixlomujcqxhpznjnoqfsvrvgxugnyypnsdamldcveepnsa

Offline

#15 27-04-2016 08:59:26

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Potwór targnął jeszcze z kilka razy swoją dużą czupryną, chwilę później startując, w kierunku Maxa.
Chłopak mógł zauważyć, że grymas na twarzy zwierzęcia jest wyjątkowo srogi. Chyba jego nawoływania nieco podenerwowały... W sumie już i tak mocno wkurzonego dzika.
Gdy zwierze znalazło się jakiś metr od Maxa, czym prędzej zamachnęło się łbem, celując kłami w kierunku jego nóg. Wygląda na to, że chciał go stratować i wyrzucić za siebie.


drfa5d.jpg

Offline

#16 27-04-2016 11:35:12

Max
2qi75lh.jpg
Dołączył: 02-04-2016
Liczba postów: 204
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Instynktownie odskoczył w prawo, kolejno doskoczył do przodu trzymając tanto w prawej dłoni. Poprzez doskok, wbił tanto w bok zwierzęcia i rozpruł go bezwzględnie od przodu do tyłu. Potwór winien mieć taką wielką szramę po boku z tanta. Chłopak machnął odskakując tantem i zrzucił z ostrza krew z zwierzęcia. - Mało brakowało.. - dodał.


escpyobxlfiexukgfvfbxggnddfzhnxsejkxspqngflzpixsbjykaaixlomujcqxhpznjnoqfsvrvgxugnyypnsdamldcveepnsa

Offline

#17 27-04-2016 19:31:38

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Chłopak, w ostatniej chwili zdołał uniknąć zderzenia, wykonując swój pewny ruch i zostawiając mocno za sobą rozpędzone zwierzę. Dzik zaczynał hamować dopiero po przebiegnięciu jakiś kilkunastu metrów. Ewidentnie podenerwowany zaistniałą sytuacją, wykręcił lekko do boku swoje ciało, prezentując Geninowi miejsce, w którym dosłownie przed chwilą "skrobał" swoim tantem. Szrama, choć wydawać by się mogło, że powinna być bardziej widoczna, nie wyglądała na jakąś głęboką. Chyba nawet broń nie zadała minimalnych obrażeń...
- Uważaj, Max! Skóra tego dzika wydaje się być bardziej obrośnięta niż u innych zwierząt! - Wykrzyczała zza drzewka Natalie, na chwilę pokazując łebek i chowając go równie szybko.
Dzik, trzęsąc nerwowo łbem i ładując kopytami potężny ślad na ziemi, natychmiast ruszył w ponowną pogoń, wertując czerwonymi ślepiami chłopaka.


drfa5d.jpg

Offline

#18 27-04-2016 19:37:38

Max
2qi75lh.jpg
Dołączył: 02-04-2016
Liczba postów: 204
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

- Cholera. - spojrzał wypowiadając te słowa na zwierzaka uginając kolana. Schował natomiast tanto do pochwy. Zacisnął pięści. Kątem oka spojrzał jeszcze na dziewczynę i wrócił wzrokiem do zwierzęcia. Wokół niego nagle pojawiła się aura chakry, wyładowania elektryczne otaczały chłopaka. Żółte włosy, nagle podniosły się ku górze, jakby były postawione na żel. Masa mięśniowa przybrała, stał się nieco większy. Uginał kolana wyczekując na odpowiedni moment. Obserwował dokładnie zwierzaka.

Chakra: 16k


escpyobxlfiexukgfvfbxggnddfzhnxsejkxspqngflzpixsbjykaaixlomujcqxhpznjnoqfsvrvgxugnyypnsdamldcveepnsa

Offline

#19 27-04-2016 19:54:04

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Dziewczyna wychylając lekko łebek zza drzewka, ewidentnie wydała się być zachwycona mocą Maxa. W jej oczach można było zobaczyć malutkie gwiazdeczki, jakby po raz pierwszy czuła, że za chwilę stanie się coś niespodziewanego. I być może tak będzie...
- Wooo... Wspaniałe! - Pisnęła leciutko Natalie, zaciskając delikatną dłonią korę drzewa i obserwując zmagania partnera.
Dzik, który z początku cały czas był zajęty Maxem, i teraz nie wydawał się zmieniać celu. Aura, którą aktywował Ninja, nie przeraziła zwierzęcia, który pędził, jak najęty, w końcu tłamsząc dzielącą ich odległość. Momentalnie oponent(Ty) mógł dostrzec, jak kły zwierzęcia zmierzają w kierunku jego krocza.


drfa5d.jpg

Offline

#20 27-04-2016 20:17:44

Max
2qi75lh.jpg
Dołączył: 02-04-2016
Liczba postów: 204
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Wyczekiwał odpowiedniego moment, momentu by zaatakować z miażdżącą siłą. Mając ugięte kolana, wziął większy zamach. Wyładowania elektryczne intensywniej pojawiały się w prawej dłoni Max'a. Ten zacisnął pięść i gdy zwierzak był dostatecznie blisko, uderzył pięścią w jego pysk krzycząc: - Rai no Tekken! Zapewne któreś z zębów mogły zranić pięść Maxa, w trakcie uderzenia. Mogły w jakiś sposób zadrasnąć dłoń.

Wiadomość dodana po 13 s:
ch;15k


escpyobxlfiexukgfvfbxggnddfzhnxsejkxspqngflzpixsbjykaaixlomujcqxhpznjnoqfsvrvgxugnyypnsdamldcveepnsa

Offline

#21 28-04-2016 09:48:13

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

I rzeczywiście stało się to, co przeczuwał Max. Pięść, która wrzynała się w łeb zwierzęcia, skutecznie przetrzebiała jego warstwy, niszcząc co popadło. Zęby, a w tym przypadku ostre kły, pękły jako pierwsze, znacząc na zewnętrznej stronie dłoni chłopaka ślad, który swoim wyglądem przypominał symboliczny "X". Dzik, po otrzymaniu obrażeń, zmienił wyraz twarzy na bardziej oszołomiony, po czym padł na ziemię, zwalając swoim cielskiem tumany kurzu.
Natalie, która obserwowała wszystko z wielkim zainteresowaniem, zaczęła podskakiwać i wiwatować, gdy zobaczyła, co Max zrobił z przeciwnikiem. Podbiegła śmiało do niego, niespodziewanie rzucając mu się na szyje i stawiając na jego policzku symboliczny całus.
- Ciu... To w nagrodę! Hihi! Jesteś naprawdę silny, Max! Niesamowite! - Stwierdziła bardzo pogodnie, odklejając się w końcu od chłopaka i kierując wzrok na zwierzę. - To... To co z nim teraz zrobimy...? - Zapytała, obserwując zarówno zwierze, jak i partnera.


drfa5d.jpg

Offline

#22 28-04-2016 17:03:23

Max
2qi75lh.jpg
Dołączył: 02-04-2016
Liczba postów: 204
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Tryb elektrycznego pancerza zniknął, a włosy Max'a wróciły do normalnej postaci. Masa mięśniowa również wróciła do poprzedniego stanu. Ten tylko odetchnął z ulgą i spojrzał na sparaliżowanego zwierzaka. Trochę się zarumienił, otrzymując całusa ale i udawał, że nie ruszyło go do. Zrobił dziwną minę, bardziej wstydzącą i skierował się od razu do zwierzaka. - Potrzebuję liny. Zwiążę jego łapy i podwieszę o ramię. Wrócimy do obozu. - odpowiedział krótko zdejmując swój plecak. Wyciągnął finalnie linę i zwiazał łapy - zrobił tak jak powiedział.


escpyobxlfiexukgfvfbxggnddfzhnxsejkxspqngflzpixsbjykaaixlomujcqxhpznjnoqfsvrvgxugnyypnsdamldcveepnsa

Offline

#23 28-04-2016 17:47:09

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Genin zatem począł obwiązywać zwierzę, a Natalie z wielkim zaciekawieniem przyglądała się jego pracy. Trochę wydała się być zawiedziona tym, że niebawem ich wspólne polowanko będzie musiało się zakończyć. Cóż... Nic nie trwa wiecznie, prawda...?
- Emm, Max... - Zaczęła niespodziewanie, oczekując chwili, aż chłopak skieruje na nią swój wzrok. Wraz z tym momentem będzie kontynuować wypowiedź. - Miałabym do Ciebie pytanie... Czy Tatko jest złym człowiekiem...? - Zapytała niespodziewanie, odwracając się plecami i spoglądając w niebo(a raczej w gęstwiny drzew). -... Bo wiesz... Widzę, jak cały czas chodzisz smutny... Powiedź mi proszę... - Skończyła, nagle padając przed nim na kolana i łapiąc jego dłoń. Spojrzała mu w oczy, a Genin mógł z nich wyczytać szczególną powagę. -... Nigdy jeszcze nie dane mi było poznać jego celów... Wiele przede mną ukrywa... Ale ja wiem... Ja wiem, że coś się dzieje... To, jak czasem reaguje... Ten niepotrzebny gniew, który go dopada... Jeśli coś wiesz... Wiesz coś więcej... Powiedz mi... Z pewnością nie jesteś zwykłym ochroniarzem... Ta opaska, którą ukrywasz za pazuchą... Nie jest normalna... - Stwierdziła, ewidentnie stawiając Genina przed sytuacją patową. -... Kim jest mój ojciec... Powiedz mi Max! - Wykrzyczała, zaciskając jego dłoń, na którą niespodziewanie zaczęły ociekać kropelki łeb, kapiących jej z policzków. -... Czyżby był mordercą...? -...


drfa5d.jpg

Offline

#24 29-04-2016 21:30:14

Max
2qi75lh.jpg
Dołączył: 02-04-2016
Liczba postów: 204
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Nie przestając związywać łap zwierzaka spojrzał na dziewczynę dziwnym wzrokiem. Oczy jakby mówiły, żeby nie drążyła dalej tego tematu. Zaprzestał czynności i wstał przed nią. Gdy ta go złapała za dłoń, zacisnął zeby robiąc poważną minę. Odsunął dłoń i odwrócił się przymykając oczy. - Jeśli uważasz, że Twój ojciec jest zły, to masz prawo tak myśleć. Jeśli myślisz, że jest dobry - też masz prawo tak myśleć. W końcu to Twój ojciec, nie zapominaj tego. Ciesz się, że go w ogóle masz. - powiedział dość pewnie zaciskając pięść. Złapał za linę i przerzucił zwierzynę przez bark. - Wracajmy.. i nie pytaj mnie więcej o takie rzeczy. Nie umiem Ci na to odpowiedzieć. - dodał.


escpyobxlfiexukgfvfbxggnddfzhnxsejkxspqngflzpixsbjykaaixlomujcqxhpznjnoqfsvrvgxugnyypnsdamldcveepnsa

Offline

#25 29-04-2016 21:49:46

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] - Max

Dziewczyna kompletnie osłupiała, gdy zobaczyła, jaką reakcją poczęstował ją chłopak. Nie mając możliwości sprzeciwu, siłowo zacisnęła wargi, ukazując Maxowi lekko oszklone oczy, które lada moment miały zalać się potężną falą łez. Natalie, jednak postanowiła jakoś to przetrzymać. By nie pokazać się ze "słabej" strony, przetarła rękawem powoli naciekające policzki, siłą woli tłamsząc wrogie emocje.
Potulnie skierowała się za Geninem, utrzymując jakiś minimalny dystans. Chyba nie planowała, na chwilę obecną dotrzymywać mu towarzystwa.

==== Godzinę Później ===
Kierując się w stronę wyjścia, Genin nie raczył napotkać więcej przeszkód. Wygląda na to, że zwierzęta, które rzekomo mieszkały w tej warstwie zieleni, widząc, a nawet i czując siłę chłopaka, nie raczyły wychodzić ze swoich nor.
I przez tą sytuację, Max ostatecznie powoli zaczął dostrzegać zarys światła, który mógł informować tylko o jednym...
- Przepraszam za tamto, co zaczęłam, Max... Zapomnijmy o tym, dobrze...? - Niespodziewanie rzekła Natalie, gdy już praktycznie przekraczaliście "wrota" i dostrzegaliście na nowo obozowisko.


drfa5d.jpg

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot
Administrator Główny mod Moderator Student Akademii Genin Chunin Tokubetsu Jounin Jounin Sannin Legendarny Sannin
Forum Naruto PBF podlega ścisłej ochronie praw autorskich. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie jakiegokolwiek materiału bez zgody autorów jest niezgodne z prawem.
Toplisty
PBF Wars .: ANIME TOP100 :. Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie
Wymiana
BlackButler HogwartDream

Stopka

Forum oparte na FluxBB