Nie jesteś zalogowany na forum.
NEWS | ŚWIAT
KONTAKT
|
Strony: 1
Wątek zamknięty
Dwójka shinobi spotkała się na sali treningowej o wymiarach 20x20x230m
Wszystko w kamieniu żeby przypadkiem nie poszło w drobny mak.
Yuudachi stanęła 5 metrów od Kyo, aktywując od razu sharingan.
-Dziś tylko pięści?
Zapytała, stając swobodnie.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mayan ">%43%68%61%6B%72%61%20%31%31%2E%34%30%30</div>[/HTML]
Offline
Kyoraku uśmiechnął się, słysząc propozycję dziewczyny. To mu się podobało. Walka wręcz, coś pięknego.
- Na to czekałem - odparł z entuzjazmem. W jego oczach pojawił się Byakugan.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Kyoraku ">%25%34%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%32%30%25%33%31%25%33%36%25%36%42</div>[/HTML]
Offline
Yuudachi wystawiła prawą rękę w przód, ustawiła się w pozycji do taijutsu. Imitowała teraz typową pozę walki klanu Hyuuga.
Uśmiechnęła się i zachęciła Kyo kilkukrotnym zgięciem dłoni.
-Sou, hajimemasho.
To było ewidentne wyzwanie.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mayan ">%25%34%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%32%30%25%33%31%25%33%31%25%32%45%25%33%32%25%33%30%25%33%30</div>[/HTML]
Offline
Oczy Hyuuga były pełne podziwu. Poza została skopiowana perfekcyjnie. Czyli to była moc wielkiego Sharingana.
- Niesamowite... - szepnął, obserwując zachowanie Yuudachi.
Kyo postanowił zacząć pierwszy. Ruszył biegiem w stronę dziewczyny, trzymając jedną rękę przed sobą, a jedną za plecami.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Kyoraku ">%25%33%31%25%33%35%25%32%45%25%33%35%25%36%42</div>[/HTML]
Offline
Czerwonooka postanowiła się chwilę pobawić. A konkretniej - znaleźć granicę możliwości sharingana, który posiada teraz.
Wyczekiwała spokojnie, mierząc przeciwnika wzrokiem.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mayan ">%43%68%61%6B%72%61%3A%20%31%31%2E%30%30%30</div>[/HTML]
Offline
Kyo szybko dobiegł do młodej Uchiha. Zaczął spokojnie, bez głupiego szarżowania. Zaatakował pięścią w okolice jej twarzy. Szybki prawy prosty. Widział, że kunoichi łatwo tego uniknie, więc bardziej skupiał się na ewentualnej kontrze, która zapewne zaraz nadejdzie.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Kyoraku ">%31%35%6B</div>[/HTML]
Offline
Yuudachi rzeczywiście, zgodnie z przewidywaniami Kyo podbiła jego rękę do góry, ponad jej głowę i sama wyprowadziła uderzenie drugą (lewą) ręką w podbródek. Cały czas miarkowała zachowanie przeciwnika.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mayan ">%25%34%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%33%41%25%32%30%25%33%31%25%33%30%25%32%45%25%33%38%25%33%30%25%33%30</div>[/HTML]
Offline
Tym razem to Kyo odbił jej rękę, swoją drugą dłonią. Sparował uderzenie, odpychając kończynę dziewczyny w prawo. Momentalnie przychylił sylwetkę, z zamiarem wyprowadzenia szybko kopnięcia w tors Yuu.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Kyoraku ">%25%33%31%25%33%34%25%32%43%25%33%35%25%36%42%25%32%30</div>[/HTML]
Offline
Yuudachi, niespecjalnie zaskoczona faktem, że tak oczywista kontra się nie powiodła, sama przechyliła sylwetkę, stanowiąc dokładnie lustrzane odbicie Kyo i kontrując tym samym kopnięcie.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mayan ">%25%34%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%33%41%25%32%30%25%33%31%25%33%30%25%32%45%25%33%36%25%33%30%25%33%30</div>[/HTML]
Offline
Mjuzik
- Jesteś znakomita, jak zawsze - powiedział, chwaląc przeciwniczkę.
Wojownicy tkwili w tamtej pozycji jeszcze chwilę. Kyoraku odskoczył w tył i jak tylko wylądował, odbił się od ziemi i ponownie wystrzelił w stronę Yuu. Obserwował uważnie jej ruchy. Tym razem Hyuuga zamierzał iść na dłuższą wymianę ciosów.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Kyoraku ">%31%34%6B</div>[/HTML]
Offline
-Nie jest łatwo nadążyć - odparła Yuudachi z podziwem w głosie.
Yuudachi odskoczyła w tym samym momencie i powtarzając ruchy Kyo ruszyła prosto na niego.
Uważnie śledziła każdy jego ruch.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mayan ">%25%34%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%33%41%25%32%30%25%33%31%25%33%30%25%32%45%25%33%34%25%33%30%25%33%30</div>[/HTML]
Offline
Kiedy Kyo znalazł się przy Yuu, natychmiast schylił się i wyginął prawą nogę przed siebie. Na lewej natomiast wykonał sprawny piruet. Atak miał na celu podcięcie kunoichi i wyprowadzenie jej z równowagi.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Kyoraku ">%25%33%31%25%33%33%25%32%43%25%33%35%25%36%42</div>[/HTML]
Offline
Yuudachi wybiła się gdy Kyo zaczął wykonywać piruet i w powietrzu zawinęła nogą, celując prosto w odsłonięty bark przeciwnika.
Druga noga jest zgięta, prawdopodobnie przygotowana do ewentualnego lądowania.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mayan ">%25%34%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%33%41%25%32%30%25%33%31%25%33%30%25%32%45%25%33%32%25%33%30%25%33%30</div>[/HTML]
Offline
Dzięki wszechobecnej wizji Byakugana, Kyo widział nadciągający atak. Przedłużył nieco swój piruet (był bowiem nastawiony na to, że zatrzyma się w połowie) i robiąc obrót niemal o 360 stopni, zatrzymał kopnięcie przedramieniem lewej ręki. Dodatkowo, niemal w tej samej chwili, Mayan zauważył przepływ chakry w drugiej dłoni chłopaka, która uderzyła wyciągniętą nogę Yuu w wewnętrzną część stawu kolanowego.
Kunoichi poczuła, jakby właśnie naciągnęła jakiś mięsień. Przy uderzeniu, z dłoni Kyo wydobyła się specyficzna, niebieska chakra.
- Jyuken - krzyknął, odskakując natychmiast
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Kyoraku ">%25%34%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%33%41%25%32%30%25%33%31%25%33%32%25%36%42</div>[/HTML]
Offline
Gdyby nie Sharingan to Yuudachi mogłaby być teraz w niezłych tarapatach. Na szczęście dla niej była przygotowana na próbę kontrataku i użyła drugiej nogi do tego, do czego zamierzała - czyli do pozbycia się zagrożenia, w tym wypadku poprzez silne kopnięcie w rękę zanim ta skontaktuje się z jej nogą.
W międzyczasie podparła się rękoma o podłogę i odskoczyła tak samo jak Kyo, lądując dopiero na ścianie.
W tym momencie skrzywiła się i po przebiegnięciu krótkiego odcinka wylądowała na ziemi - Jyuken trafił, choć nie został zutylizowany w pełni po myśli Kyo.
Yuudachi przyklęknęła, łapiąc się za łydkę.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mayan ">%50%75ł%61%70%6B%61%20%6E%61%20%4B%79%6F%2C%20%6E%69%65%63%68%20%6E%6F%20%73%69ę%20%7A%62%6C%69ż%79%2E<br />%43%68%61%6B%72%61%20%31%30%2E%30%30%30</div>[/HTML]
Offline
Kyo od razu dostrzegł swoją szansę. Poziom walczących był praktycznie równy, więc nawet delikatne uszkodzenie którejś części ciała, mogło mieć kolosalny wpływ na dalszy przebieg walki. Kyoraku rozpędził się, wbiegł na ścianę i wybił się z niej, lecąc tzw. korkociągiem w stronę Yuu. Skupił przy tym chakrę w obu dłoniach. Zamierzał wykorzystać brak mobilności dziewczyny i tym atakiem zakończyć walkę.
- Whooaaa!
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Kyoraku ">%31%31%2C%34%6B</div>[/HTML]
Offline
Yuudachi skrzywiła się. Zamierzała jednak pokazać że nawet ranna nie będzie całkowicie bezbronna. Opuściła uszkodzoną nogę będąc teraz na kolanach, a gdy Kyo już się zbliżał wypchnęła się z tego kolana neutralizując jednocześnie możliwość wystąpienia większego bólu i, odchylając się od ataku Kyo, kopnęła go z całą swoją siłą jaką udało się jej zebrać w nieosłonięty bok żeber.
Była niestety zbyt słaba by kompletnie wyłączyło go to z walki, a na dodatek Jyuken dawał o sobie znać. Wstała jednak, zachowując dumną pozę.
-Jeden zero dla ciebie. Nie kontynuuję tej walki. Zapewniam jednak, że druga runda będzie należała do mnie. Bywaj.
Odparła, kierując się do wyjścia z sali i pilnując by nie uszkodzić sobie nogi w dalszym stopniu.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mayan ">%25%34%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%32%30%25%33%39%25%32%45%25%33%38%25%33%30%25%33%30</div>[/HTML]
Łezki zniknęły z jej oczu, które wróciły do normalności.
Offline
Offline
Strony: 1
Wątek zamknięty