Nie jesteś zalogowany na forum.
NEWS | ŚWIAT
KONTAKT
|
Strony: 1
Wątek zamknięty
Zafu jak co piątek rozpoczynał dzień od porannego treningu w dojo znajdującym się ne terenie Asagakure no Sato. Było to prostokątne dojo o wymiarach 20x35 metrów. Chłopak pod ścianą (tą 20m) ćwiczył na manekinie. Był to manekin na którym pozaznaczane były punkty tanketsu człowieka. Hyuuga uderzał dwoma palcami w owe punkty z gracją i zapałem jaki widać u młodych sportowców kochających swoją dyscyplinę.
Offline
Po dojo rozeszły się echem powolne klaśnięcia.
-Doprawdy, godne podziwu poświęcenie dla sztuki.
Genina dobiegł zza pleców znajomy, żeński głos. To była w istocie Yuudachi.
-Chcesz poćwiczyć z kimś, kto nie będzie tak ochoczo dawał się trafić?
Zapytała spokojnie, nawet nie czekając aż Zafu się odwróci.
Offline
Chłopak zastygł. Miał nadzieję, że znajdzie tu chwilę samotnego wytchnienia. Głos jednak był przyjemny - to znaczy znajomy. Obrócił się do źrodła dźwięku. Huh? Yuudachi? Nie zauważył nawet kiedy kunoichi weszła do sali. Gapił się przez chwilę tępo na dziewczynę. Zamrugał białymi ślepiami, jakby nie dowierzając, że ona naprawdę tam stoi. Otrząsnął się i odsunął od manekina, a jego oczy rozbłysły radośnie. W ślad za nimi na twarzy chłopaka pojawił sie uśmiech. Uniósł dłoń w geście powitania.
- Hej Yuudachi! - zawołał.
Postąpił kilka kroków do przodu i skinął głowa.
- Chętnie. Jakieś specjalne zasady? - spytał rozgrzewając się jeszcze zapobiegawczo.
Offline
-Żadnych zasad.
Uśmiechnęła się upiornie i, aktywując sharingan, natychmiastowo wystrzeliła przed siebie, zmniejszając dystans do 5 metrów.
Wyciągnęła 5 shurikenów, wyrzucając w genina trzy z nich.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mayan ">%25%33%31%25%33%31%25%32%45%25%33%34%25%33%30%25%33%30</div>[/HTML]
Reakcja 25
Offline
Zafu złożył pojedynczą pieczęć i silny podmuch powietrza uderzył w kunoichi. Yuudachi wraz z jej gwiazdkami odleciała w tył za sprawą użytej przez chłopaka techniki. Chłopak złożył pieczęć i żyły dookoła jego oczu uwydatniły się. Teraz był w stanie ujrzeć calusieńki układ chakry sparing partnerki. Uśmiechnął się złośliwie.
- Zapraszam teraz.
Ch: -2 000
Offline
Offline
Strony: 1
Wątek zamknięty