Blazze vs Zaf

Blazze · 05-04-2016 22:27:51

Polem walki jest pusta polana o zimnym i martwym charakterze, pogoda jak zwykle jest "zła", bo temperatura sięga lekko poniżej 0, co może nie sprzyjać warunkom do walki.
Blazze stoi pośrodku tej "polany" czekając na przeciwnika którym ma być Zafu

ZaF · 05-04-2016 22:40:58

TA SYGNA XDDDDD
-------
Zafu przybył na umówioną polanę i rozejrzał się za Blazzem. Miał gdzieś tu być. Tak sie umawiali. Chyba. Może chodziło o inną polanę. W którymś momencie wyhaczył wzrokiem postać Blazzea. Wyciągnął rękę ku gorze w geście powitania i ruszył ku niemu.

Blazze · 05-04-2016 22:43:35

Blazze jednak nie zauważył zlewu kuchennego, bo dostał chwilowego laga mózgu i wpatrywał się tempo w pustkę bo przecież ta polana była bezkresna jak totalny bezkres.

ZaF · 05-04-2016 22:49:18

- Tak sie chcesz ruro bawić tak?
Zerwał sie do biegu na Blazzea. Czas się ponaparzać he.

Blazze · 05-04-2016 22:51:49

*Ach ten sprzęt kuchenny, pewnie wspomina swoją siostrę mówiąc o rurze*
- Nie nie, nie wtrącaj jej do tego - powiedział Blazze odlagowując się i odwracając do zlewu

ZaF · 05-04-2016 22:59:24

Przyps bo Zlew nie ma siostry. Podbiega do Blazzea i wymierza mu prawego prostego w twarz, a następnie szybko lewego low kinga na udo. A potem najlepsze, łapie go za koszulkę (czy co tam ma) i rozwala mu nos głową.

Blazze · 05-04-2016 23:05:18

Blazze chwilę się zastanowił, ale że widać zlew nie jest chętny do rozmowy to podbiega do Zafu i wymierza mu prawego prostego w twarz, a następnie szybko lewego low kinga na udo. A potem najlepsze, łapie go za koszulkę (czy co tam ma) i rozwala mu nos głową.

ZaF · 05-04-2016 23:16:05

Wyszła dość komiczna scena zwierciadlanego mordobicia. Zafu wnerwiony wymierzył cios w brzuch Blazzea. Chciał koniecznie zobaczyć co tamten jadł na śniadanie. Wczoraj. Poprawił mu jeszcze kolankiem na zęby.

Blazze · 05-04-2016 23:17:04

Wyszła dość komiczna scena zwierciadlanego mordobicia. Blazze wnerwiony wymierzył cios w brzuch Zafu. Chciał koniecznie zobaczyć co tamten jadł na śniadanie. Przedwczoraj. Poprawił mu jeszcze kolankiem na zęby.

ZaF · 05-04-2016 23:20:41

Znów to samo, Zafu złożył pieczęć i podmuch wiatru odepchnął od niego Blazzea. Wykorzystując jego zachwianą równowagę wpadł w niego barkiem. Dosłownie rzucił sie na niego tak by wyładować na nim na ziemi.

Blazze · 05-04-2016 23:22:00

Blazze odskoczył zanim ten złożył jakieś lamerskie znaki i wiaterek tylko leciutko nim zachwiał
- No co, boisz się walczyć - prowokował go i było mu smutno że laps używa ninjutsu

ZaF · 05-04-2016 23:38:41

Olałeś to że wpadłem na Ciebie z barku wiedz leżę teraz na Tobie. Kolanami Zafu przygwoździł ręce Blazzea i zaczął okładać go po twarzy. Tłukł jak wściekły, choć był spokojny.

Blazze · 05-04-2016 23:40:49

Nic takiego nie było bo Blejz to miszczunio wszelkiego rodzaju uników unikówek i tego rodzaju różnych zagrywek i nie obchodzi się takimi wjazdami z bara tylko je omija, a jak taki szarżujący debil se przebiegnie to wbija im kunaie w dupsko co zazwyczaj sprawia im ból. Zgadnij co ? Teraz zrobił tak samo.

ZaF · 05-04-2016 23:44:47

Czując kunai zbliżający sie do pośladków wygiął go do ziemi jak tylko mógł. Chwycił nogę Blazzea oburącz i ... Ugryzł go w kostkę. Wgryzał sie niemiłosiernie. Do krwi. A potem troche wyżej, w piszczel.

Blazze · 05-04-2016 23:45:57

Na to Blazze zaczął napidalać gnoja drugą nóżka po głowie jak ten tylko doczepił się jak jakiś wampir czy bardziej wikołak, no bo jak tak można, to nie wypada, gdzie tu Savoir-vivre. Prawdopodobnie odpadł od niej jak zabity komar no ale nuszka boli co zrobić

ZaF · 05-04-2016 23:52:27

Zafu wgryzał sie coraz mocniej i i brał sie za łydkę gdy zalała go lawina kopniaków. Założył jedynie ręce na głowę i skulił sie by zebrać jak najmniej obrażeń, chyba gryzienie ludzi po kostkach to nie jest dobry pomysł. Zwłaszcza gdy są oni shinobi.

Blazze · 05-04-2016 23:53:48

- Opuszczam tą imprezę, twoja indolencja intelektualna nie obliguje mnie do kontynuowania tej niemerytorycznej konwersacji. - Powiedział jakieś randomowe gówno po czym poszedł sobie kuśtykając bo miał dosyć tego gryzaka

ZaF · 05-04-2016 23:55:31

Zafu zadowolony z siebie wstał. Wypluł krew Blazzea na zimie. Uśmiechnął sie czerwonymi od krwi zębami i ruszył w strone domu

Naruto PBF

Ogłoszenie

#1 05-04-2016 22:27:51

Blazze vs Zaf

#2 05-04-2016 22:40:58

Odp: Blazze vs Zaf

#3 05-04-2016 22:43:35

Odp: Blazze vs Zaf

#4 05-04-2016 22:49:18

Odp: Blazze vs Zaf

#5 05-04-2016 22:51:49

Odp: Blazze vs Zaf

#6 05-04-2016 22:59:24

Odp: Blazze vs Zaf

#7 05-04-2016 23:05:18

Odp: Blazze vs Zaf

#8 05-04-2016 23:16:05

Odp: Blazze vs Zaf

#9 05-04-2016 23:17:04

Odp: Blazze vs Zaf

#10 05-04-2016 23:20:41

Odp: Blazze vs Zaf

#11 05-04-2016 23:22:00

Odp: Blazze vs Zaf

#12 05-04-2016 23:38:41

Odp: Blazze vs Zaf

#13 05-04-2016 23:40:49

Odp: Blazze vs Zaf

#14 05-04-2016 23:44:47

Odp: Blazze vs Zaf

#15 05-04-2016 23:45:57

Odp: Blazze vs Zaf

#16 05-04-2016 23:52:27

Odp: Blazze vs Zaf

#17 05-04-2016 23:53:48

Odp: Blazze vs Zaf

#18 05-04-2016 23:55:31

Odp: Blazze vs Zaf

Stopka