Nie jesteś zalogowany na forum.
NEWS | ŚWIAT
KONTAKT
|
Strony: 1
Wątek zamknięty
Offline
Offline
Lovaritz nie mogąc zauważyć linku do karty postaci w podpisie przeciwnika zbliża się do niego od lewej strony, gdy był w odległości 10m zatrzymał się i powiedział:
- Witaj, jestem Lovaritz, widziałem CIę dzisiaj na zajęciach w akademii ninja, nie chciałbyś potrenować przez zbliżającym się egzaminem na genina?
Offline
Kyo ziewnął leniwie, po czym, niewiele myśląc, wstał i spojrzał na nieznajomego. Rówieśnik, mniej więcej. Chciał odpowiedzieć w podobny sposób, jednak po co kłamać? Nie obchodziło go kto razem z nich uczęszczał do akademii. Obserwował tylko siebie, swoje postępy. No, ewentualnie sensei'a, który tłumaczył podstawy technik.
- Mogę potrenować - rzucił bez entuzjazmu. Strzelił ostentacyjnie palcami, po czym przyjął pozycję bojową, dając przeciwnikowi sygnał, że może zaczynać.
Offline
Offline
Młodzieniec uśmiechnął się, krótko kwitując sposób walki zaproponowany przez Lovaritz'a. Momentalnie skopiował jego czynność, zaciskając palce na rączce noża. Pochylił się lekko i ruszył biegiem w stronę przeciwnika, dokładnie monitorując wzrokiem jego ruchy. Dłoń z kunai trzymał przez sobą, na wysokości klatki piersiowej. Druga ręka błąkała się w okolicy torby, gotowa do szybkiej reakcji i ewentualnego wyciągnięcia dodatkowej broni.
Offline
Offline
Widząc ruch ręki przeciwnika, Kyo wykonuje krótki zamach swoim nożem. Z pozoru wygląda to jak próba zablokowania ciosu (i w istocie nią też jest), jednak nie tylko.
- Fuuton: Gokuho - ostrze kunai świsnęło lekko, wypuszczając z siebie wiązkę powietrza, która momentalnie odrzuciła Lovaritza do tyłu. Niezbyt mocno, zaledwie kilka metrów. Było to jednak ostrzeżenie.
- Nie pójdzie Ci ze mną łatwo - mruknął chłopak, nie spuszczając wzroku z Lovaritz'a.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Kyoraku ">%43%68%61%6B%72%61%3A%20%39%6B</div>[/HTML]
Offline
Offline
Offline
Offline
Kyo nie dał Ci szans na dosięgnięcie go. Kiedy strąciłeś shuriken, w Twoją stronę pomknął nóż kunai. Leciał na wysokości kolan, utrudniając Ci sparowanie, zaś niemal zmuszając do kolejnego odskoku. W tej samej chwili młody jeszcze-nie-ninja odskoczył w tył i uformował kilka prostych pieczęci.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Kyoraku ">%25%35%41%25%36%45%25%36%31%25%36%42%25%36%39%25%32%30%25%36%34%25%36%46%25%32%30%25%34%38%25%36%31%25%36%45%25%36%31%25%36%33%25%36%38%25%36%39%25%37%32%25%36%39%25%32%30%25%36%45%25%36%46%25%32%30%25%34%44%25%36%31%25%36%39</div>[/HTML]
Offline
Widząc w jaki sposób rzuciłeś kunai, rzuciłem także swój, jednak na wysokości twojej klatki piersiowej, sam postanowiłem nie uciekać a przeskoczyć nad nadlatującą bronią. Podskakujac zaczynam również formować znaki [HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Lovaritz ">%25%36%36%25%36%46%25%37%32%25%36%44%25%37%35%25%36%41%25%36%35%25%32%30%25%37%41%25%36%45%25%36%31%25%36%42%25%36%39%25%32%30%25%36%34%25%36%46%25%32%30%25%36%44%25%36%46%25%36%41%25%36%35%25%36%41%25%32%30%25%36%41%25%36%35%25%36%34%25%37%39%25%36%45%25%36%35%25%36%41%25%32%30%25%37%34%25%36%35%25%36%33%25%36%38%25%36%45%25%36%39%25%36%42%25%36%39%25%32%30ż%25%37%39%25%37%37%25%36%39%25%36%46ł%25%46%33%25%37%37%25%32%30%25%32%30</div>[/HTML]
Offline
Przeciwnik zbliżał się szybciej, niż Kyo to sobie zaplanował. Ale może to i lepiej. Im bliżej się znajdzie, tym trudniej będzie mu uniknąć tego, co zaraz nadejdzie. Powietrze wokół dłoni chłopaka zagęściło się i zawirowało, tworząc spory, poziomy wir, który drastycznie zwiększał swoją objętość. Momentalnie wystrzelił w stronę Lovaritz'a, odrzucając jego ciało, tym razem na dużo większą odległość.
- Hanachiri no Mai!
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Kyoraku ">%25%34%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%33%41%25%32%30%25%33%37%25%36%42</div>[/HTML]
Offline
Gdy twoja technika zaczyna się formować ja także kończę składanie pieczęci, twoim oczom ukazuje się niemal identyczna technika.
Nasze techniki zdarzają się, ja się zatrzymuje i staram ustać w miejscu, jednak napierajace na siebie strumienie powietrza wytwarzają taka siłę, że muszę cofnąć się o krok i dość mocno zaprzeć o podłoże.
[*]potato - sory chciałem sprawdzić jak wygląda tekst wpisany w tego rodzaju nawiasy
[/*]
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Lovaritz ">%25%32%44%25%37%34%25%36%31%25%32%30%25%37%33%25%36%31%25%36%44%25%36%31%25%32%30%25%37%34%25%36%35%25%36%33%25%36%38%25%36%45%25%36%39%25%36%42%25%36%31%25%32%30%25%36%33%25%36%46%25%32%30%25%36%42%25%37%39%25%36%46%25%32%43%25%32%30%25%37%30%25%36%39%25%37%33%25%37%41ę%25%32%30%25%36%45%25%36%31%25%32%30%25%37%34%25%36%35%25%36%43%25%36%35%25%36%36%25%36%46%25%36%45%25%36%39%25%36%35%25%32%30%25%37%37%25%36%39ę%25%36%33%25%32%30%25%37%33%25%36%46%25%37%32%25%37%39%25%32%30ż%25%36%35%25%32%30%25%36%45%25%36%39%25%36%35%25%32%30%25%37%30%25%36%39%25%37%33%25%37%41ę%25%32%30%25%36%45%25%36%31%25%37%41%25%37%37%25%37%39%25%32%45%25%32%30%3C%62%72%20%2F%3E%25%34%33%25%36%38%25%33%41%25%32%30%25%33%38%25%33%30%25%33%30%25%33%30%25%32%30</div>[/HTML]
Offline
Offline
- Wzajemnie Odparł Lovaritz, nie czekając na rozwój rozmowy, kolejny ruch przeciwnika, pochyliłem sylwetkę do przodu i ruszyłem ku Tobie.
Będąc na wyciągnięcie ręki wyprowadzam, szybki prawy prosty. (Lewa noga wysunięta nieco do przodu, przy uderzeniu zauważalna jest praca całego ciała i lekkie przesunięcie prawego barku do przodu, by nadać uderzeniu troszkę więcej siły.)
Offline
Kyo wyczekał na odpowiedni moment, po czym przechylił sylwetkę nieco w bok, w prawo. Jednocześnie wyciągnął rękę i przedramieniem, od wewnętrznej strony, zatrzymał atak przeciwnika, blokując jego rękę. Od razu po tym skontrował szybkim kopnięciem, skierowanym mniej więcej w podbrzusze Lovaritz'a.
Offline
Gdy tylko się odchylasz by wykonać unik i zablokować moją rękę, błyskawicznie kucam podcinając Cię. Gdy już miałeś upaść otrzymujesz kolejnego kopniaka który co prawda nie odrzuca Cię, lekko odpycha. Odczuwasz zapewne ból po bezpośrednim trafieniu.
- Konoha Shofuu Wypowiadam spokojnie po wykonanym uderzeniu.
Szybkość: 30
Zręczność: 30
Offline
Kyo stęknął lekko, odskakując od przeciwnika. Wygląda na to, że tym razem musi odpuścić. Oponent był silny. Wiedział jednak, że zapamięta chłopaka i z pewnością się zrewanżuje.
- Jesteś niezły. Dzięki, tyle mi wystarczy - powiedział, po czym syknął z bólu i opuścił pole walki.
Dzięki.
Offline
Offline
Strony: 1
Wątek zamknięty