Naruto PBF

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie



NEWS

Wystartował I egzamin na Chunina wszystkie drużyny serdecznie zapraszamy!
Wyniki konkursu graficznego już za nami! Również lista użytkowników miesiąca została ogłoszona.






ŚWIAT

Brak

KONTAKT


Administracja:
Mellion - 16028310

Avarice - 49502673

Rinkiari - 9437415

Moderatorzy:
Gaizo - 1954380

Yami - 12310728

#1 01-04-2016 23:05:17

Mellion
xp0xew.jpg
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 713
Windows 8.1Chrome 49.0.2623.110

[Misja rangi D] Gaizo

-Zamknij mordę! - Usłyszałeś zza rogu wściekły głos mężczyzny, a chwilę później charakterystyczny dźwięk dłoni uderzającej o twarz, a następnie huk ciała upadającego na ziemię. Nie byłeś pewny, ale zdawało Ci się, że słyszysz stłumiony płacz kobiety. Wieje zimny wiatr, a na niebie zbierają się deszczowe chmury.
Jest wieczór, a ty jesteś po dość męczącym dniu pełnym przygód i właśnie kierowałeś się w stronę swojego domu. Hałas, który usłyszałeś dochodził z alejki znajdującej się raptem 7 metrów od Ciebie. Zaułek jednak nie znajduje się po drodze do twojego domu. Jeżeli się rozejrzałeś to nie dostrzegłeś nikogo innego. Zdaje się, że ludzie zdążyli już wrócić do swoich domów, lub przeciwnie udali się na nocne "polowanie".


.
.
..
.
.


ealdhz.jpg

Offline

#2 02-04-2016 10:23:37

Gaizo
2qi75lh.jpg
Skąd: Trójmiasto
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 1,358
Gadu Gadu: 1954380
WWW
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

Gaizo nie był typem, który chciałby mieszać się koniecznie w sprawy innych osób, nie lubi pomagać innych czy patrzeć niepotrzebnie na coś co go nie dotyczy. Niestety sytuacja tutaj była całkowicie inna, usłyszał głos kobiety. Jego zimne serce miało tylko jedną malutką kropeczkę ciepła, która odpowiadała za kobiety. Lubił je, szanował i wyznawał zasadę, że żyć trzeba tak aby żadna nigdy nie płakała. Była to dziwna zasada biorąc pod uwagę jego charakter, czyny i to, że nie miałby problemów z zabiciem kogokolwiek. Czym prędzej wyruszył on do zaułku z którego dochodziły odgłosy. Wyjął on kunaia do lewej ręki i wychylając się zza ściany powiedział chłodno i spokojnie:
-Zostaw, ją.


FaiJsev.png

PROJEKT (60%) - Invincible

Offline

#3 02-04-2016 11:05:27

Mellion
xp0xew.jpg
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 713
Windows 8.1Chrome 49.0.2623.110

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

Gdy wbiegłeś do zaułka zauważyłeś leżącą na ziemi długowłosą blondynkę w długim granatowym płaszczu. Tuż obok jej głowy widniała strużka krwi. Niestety nie mogłeś ujrzeć jej twarzy, gdyż kobieta zwinęła się w kłębek i schowała twarz w dłonie szlochając przy tym.
Oprawca za to okazał się jakimś muskularnym, prawie dwumetrowym bydlakiem, który wyglądał jak by całe życie spędził na siłowni zajadając się sterydami. Jesteś pod wrażeniem, że nie zabił tej kobiety, chyba, że sprzedał jej tylko plaskacza dwoma palcami. Jegomość nie wyglądał na shinobi, ale ze względu na swoją posture raczej budził wsród tych słabszych wojowników respekt.
-A ty ku*** czego tu szukasz zaje*** ci? Migiem wypierd**** cwe**** jeba**** - puścił w twoją stronę dość nieprzyjemną wiązankę opluwając się przy tym.


.
.
..
.
.


ealdhz.jpg

Offline

#4 02-04-2016 11:10:45

Gaizo
2qi75lh.jpg
Skąd: Trójmiasto
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 1,358
Gadu Gadu: 1954380
WWW
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

Gaizo widząc dobrze zbudowaną postać schował kunaia, wziął do tyłu ręce i wykonał jeden znak za nimi. Z jego palców wyrosły długie ostrza, trzymał on ręce za plecami i powtórzył jeszcze raz spokojnie:
-Zostaw ją. Może wtedy będzie dane ci odejść świnio. Ruszył w kierunku przeciwnika wolnym krokiem. Właściwie bał się trochę tego, że mięśniak może zrobić chłopakowi krzywdę, jednak wiedział, że walka pozwoli dziewczynie uciec, a przynajmniej miał nadzieję, że sama na to wpadnie.
ch:-2k


FaiJsev.png

PROJEKT (60%) - Invincible

Offline

#5 02-04-2016 11:20:25

Mellion
xp0xew.jpg
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 713
Windows 8.1Chrome 49.0.2623.110

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

Przymknę teraz na to oko bo w sumie sprytne zagranie, ale nie wykonuj pieczęci za plecami :edd:
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mięśniak popatrzył na Ciebie jak na najbardziej soczysty worek treningowy na świecie, a w jego oczach mogłeś dostrzec prymitywny błysk.
-Zaje*** cie sw**** jeb**** kur***** twoja ***** matka cie nie pozbira ********* ************* ************************** ***************** ******** - Podczas tego okrzyku bojowego mięsniak ruszył biegiem w twoją stronę robiąc przy tym zamach prawą ręką.
Kątem oka mogłeś dostrzec, że kobieta niemrawo podnosi twarz, aby zorientować się lepiej w sytuacji.


.
.
..
.
.


ealdhz.jpg

Offline

#6 02-04-2016 11:54:55

Gaizo
2qi75lh.jpg
Skąd: Trójmiasto
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 1,358
Gadu Gadu: 1954380
WWW
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

Większości przekleństw nie rozpoznałem xD
-------------
Mięśniak byłw szale, do tego dał się łatwo ponieść emocją, wydaje mi się również, że jego szybkość była wielce opóźniona przez masę mięśni tak samo jak mózg tego tępola. Szybki unik w lewo i oburęczny zamach ostrzami twardymi niczym stal w rękę twardziela, wydaje mi się, że powinienem był w stanie zerwać jego mięśnie, jedna ręka tnie jego bicepsy, druga tnie pod pachą, gdzie przechodzi żyła i dużym ciśnieniu krwi.


FaiJsev.png

PROJEKT (60%) - Invincible

Offline

#7 02-04-2016 12:06:07

Mellion
xp0xew.jpg
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 713
Windows 8.1Chrome 49.0.2623.110

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

No napastnik je wyrzucił dość szybko i niezbyt wyraźnie dblptwasaczdblpt
-------------------------------------------------------------------------
Mięśniak okazał się trochę zwinniejszy niż się spodziewałeś przez co jedynie naciołeś mu boleśnie bicepsa. Jednak zdążył Cię odrzucić kilka metrów w tył tak, że wylądowałeś na ścianie. To wystarczyło, aby się otrząsnął. Mężczyzna momentalnie zdał sobie sprawę, że jesteś shinobi i w dodatku masz ostrą broń, a on ma jedynie swoje mięśnie. Nie chciał ryzykować bitki bez swoich koleżków więc splunął jeszcze na ziemię i ruszył w swoją drogę pozostawiając was samych.
-Dzie.. dziękuje - wysapała dziewczyna zauważywszy, ze goryl odszedł, a tobie nic poważnego się nie stało, od tylko jakiś siniak na plecach.


.
.
..
.
.


ealdhz.jpg

Offline

#8 02-04-2016 12:10:52

Gaizo
2qi75lh.jpg
Skąd: Trójmiasto
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 1,358
Gadu Gadu: 1954380
WWW
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

*O żesz w moo* zdążyłem tylko pomyśleć po czym wpadłem na ścianę, niestety siniak trochę bolał a przynajmniej miejsce w którym walnąłem najpierw o ścianę, przytrzymałem się chwile za plecy i powoli wstałem upewniając się, że wszystko jest okej skierowałem wzrok na dziewczynę:
-Uważaj z kim się trzymasz.-Powiedział po czym zebrał się z powrotem w drogę, powoli i leniwie. Popatrzył jeszcze w niebo i westchnął głęboko. Lubił bowiem widok gwiazd czy księżyca.


FaiJsev.png

PROJEKT (60%) - Invincible

Offline

#9 02-04-2016 12:41:06

Mellion
xp0xew.jpg
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 713
Windows 8.1Chrome 49.0.2623.110

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

Przypomniałem sobie o zasadzie 4 zdań to muszę się bardziej postarać [dblpt][slash]
---------------------------------------------------------------------------------
- Muszę się dostać do gabinetu Asakage - wymamrotała niewyraźie dziewczyna. Zdawała sobie sprawę, że w tej wieosce ciężko o pomoc, a mimo to ktoś ją uratował. -Musze przekazać pewną wiadomość, a to miejsce jest dość niebezpieczne. - powiedziała chwiejnie wstając i wycierając krew z twarzy.
Mięśniak zniknął wam już z oczu, lecz nie możecie wykluczyć możliwości, że zgarnie swoich przydupasów i spróbuje się zemścić.
Panowała cisza przerywana jedynie przez miauczenie zabłąkanych kotów.


.
.
..
.
.


ealdhz.jpg

Offline

#10 02-04-2016 12:51:31

Gaizo
2qi75lh.jpg
Skąd: Trójmiasto
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 1,358
Gadu Gadu: 1954380
WWW
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

Chłopak przystanął, westchnął i wrócił do dziewczyny dezaktywując swoją technikę, spojrzał na jej nikłe spojrzenie, potem na ranę na głowie i znowu na dziewczynę ,którą wziął na ręce po czym rzekł:
-To po drodze.-Powiedział spokojnie i wyruszył w stronę siedziby. Oczywiście Gaizo przyśpieszył nieco kroku bo nie chciał narażać się na jakąkolwiek możliwość powrotu mięśniaka, tym bardziej jeśli miałby przyprowadzić kolegów, chociaż nie wyglądał na faceta trzymającego się w grupie.
-Jak ci na imię?-Zagadnął do dziewczyny gdy tak sobie truchtał. Zerknął na nią gdy pytał po czym jego wzrok znowu został przeniesiony na drogę przed nim i okolice. Chciał jak najszybciej dotrzeć do siedziby Asekage po czym położyć się w swoim łóżku.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Gaizo ">%25%34%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%33%41%25%32%30%25%33%39%25%32%43%25%33%35%25%36%42</div>[/HTML]


FaiJsev.png

PROJEKT (60%) - Invincible

Offline

#11 02-04-2016 14:02:56

Mellion
xp0xew.jpg
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 713
Windows 8.1Chrome 49.0.2623.110

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

Kobieta uśmiechnęła się lekko i gestem dała Ci znać, że chyba sobie poradzi z przebyciem drogi, lecz chętnie się wsparła początkowo na twoim boku o ile na to pozwoliłeś.
- Anna - powiedziała po krótkiej chwili jak by zastanawiała się czy zdradzenie swojego imienia mogło ją w jakiś sposób narazić. -Komu zawdzięczam ratunek jeśli mogę spytać? - te słowa wypowiedziała już normalnym głosem panując nad emocjami. Rana na jej głowie zdawała się niewielka gdyż krwawienie ustało, a może to za sprawą zaskakująco dobrej regeneracji ciała?
Siedziba do której zmierzacie znajduje się faktycznie niedaleko i widzicie jej zarys.


.
.
..
.
.


ealdhz.jpg

Offline

#12 02-04-2016 14:10:45

Gaizo
2qi75lh.jpg
Skąd: Trójmiasto
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 1,358
Gadu Gadu: 1954380
WWW
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

Oczywiście, że pozwoliłem jej się na mnie oprzeć, patrzyłem na gojącą się ranę, jednak po chwili odparłem:
-Miło mi, moje imię to Gaizo i jest Geninem, tymczasowo.-Uśmiechnąłem się po czym wskazałem palcem siedzibę kage i powiedziałem:
-To już nie daleko. Ta sprawa, jest jakaś ważna? I kim był ten facet w uliczce?-Zagadnąłem przypominając sobie całą sytuację. Sam byłem dosyć ciekawy tego, dlaczego ją bił i czy ma to związek z dotarciem do kagusia.


FaiJsev.png

PROJEKT (60%) - Invincible

Offline

#13 02-04-2016 14:26:39

Mellion
xp0xew.jpg
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 713
Windows 8.1Chrome 49.0.2623.110

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

-Nie jestem mieszkańcem twojej wioski - Powiedziała spokojnie, odklejając się od Ciebie. Kobieta już całkiem pewnie stała na nogach i nie potrzebowała dalszej pomocy przy chodzeniu. - Mam dostarczyć list do waszego Kage od przywódcy mojej małej mieściny. Nie zdradzili mi dokładnie o co chodzi, a sama wiadomość zapewne jest zaszyfrowana. Nie znam tego mężczyzny i myślę, że to mógł być zwykły zbir których tu macie pełno. - ostanie zdanie wypowiedziała z lekkim obrzydzeniem. -Zdawałam sobie sprawę z ryzyka, kobieta nie powinna sama tu chodzić po ulicach, zwłaszcza jeśli jest ładna. - w sumie faktycznie jak się jej przyjrzałeś to kto wie [HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mellion -Blazze">%6D%6Fż%65%20%62%79%20%43%69%20%76%6F%72%61%7A%20%73%74%61%6Eął%2E</div>[/HTML] Po kilku chwilach doszliście... i znaleźliście się przed wejściem do siedziby Kage.
-Czego chcecie? - rzucił w wasza stronę jeden z dwóch uzbrojonych wartowników.


.
.
..
.
.


ealdhz.jpg

Offline

#14 02-04-2016 14:45:04

Gaizo
2qi75lh.jpg
Skąd: Trójmiasto
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 1,358
Gadu Gadu: 1954380
WWW
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

Gaizo nadal szedł przez siebie, tam też patrząc. Słuchał jednak to co mówi młoda dziewczyna, gdy natomiast wspomniała, że jest ładna, spojrzał na nią raz jeszcze, rzeczywiście kobieta była niczego sobie, jednak zniesmaczył się, że jest tak pewna siebie. Wolał gdy kobieta zna swoją wartość ale nie rozpowiada wszem i wobec, że jest cudowna i fantastyczna. Kiedy skończyła mówić, Gaizo podsumował:
-Rzeczywiście, wioska roi się od typów spod ciemnej gwiazdy. Nie myśl, że spotkałaś kogoś innego, po prostu mam szacunek do kobiet i to wszystko. Dziwie się jednak, że pozwolili ci tu przyjść całkiem samej.-Powiedział a wtedy też dotarli pod drzwi siedziby.
-Młoda kobieta do AseKage z ważnym, poleconym listem od...-Nie skończył, ponieważ czekał aż dziewczyna dopowie nazwę.


FaiJsev.png

PROJEKT (60%) - Invincible

Offline

#15 02-04-2016 14:54:08

Mellion
xp0xew.jpg
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 713
Windows 8.1Chrome 49.0.2623.110

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

-Pojedyncza osoba nie rzuca się w oczy. - odparła spokojnie.
-Kazeno - Dokończyła dziewczyna. Strażnik lekko się zdziwił gdyż pewnie nie słyszał nigdy takiego imienia.
-Zaczekajcie tu. - polecił po czym udał się do gabinetu. Drugi wartownik uważnie się wam przyglądał, lecz niczego nie mówił.
Czekaliście więc spokojnie przez kilka minut, aż wreszcie wrócił do was strażnik.
-Szef jest teraz zajęty, ale możecie udać się do jego zastępcy. Zaprowadzę was.
-To mi wystarczy zwróciła się do wartownika -Pójdziesz ze mną? - spytała dziewczyna uśmiechając się przy tym.


.
.
..
.
.


ealdhz.jpg

Offline

#16 02-04-2016 15:19:40

Gaizo
2qi75lh.jpg
Skąd: Trójmiasto
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 1,358
Gadu Gadu: 1954380
WWW
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

-Eee, tak jasne. Nie mam nic do roboty w sumie, śpię rzadko.-Powiedział Gaizo patrząc na dziewczynę. Udał się następnie w kierunku w którym szedł strażnik. *AseKage pewnie śpi po prostu, i ma w dupie wszystkich którzy tu przybyli* pomyślał Gaizo dobrze znając charakterek AseKage.
-Właściwie, jest z tobą strażnik, czemu miałem z tobą iść?-Zapytał Gaizo z zaciekawieniem.


FaiJsev.png

PROJEKT (60%) - Invincible

Offline

#17 02-04-2016 15:49:32

Mellion
xp0xew.jpg
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 713
Windows 8.1Chrome 49.0.2623.110

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

W ramach odpowiedzi posłała Ci uśmieszek, który mógł oznaczać wiele rzeczy. Ruszyliście więc za strażnikiem i już po chwili znaleźliście się w pomieszczeniu z drugą o do ważności osobą w wiosce.
-A ty czego tu? - rzucił w stronę Gaizo, lecz po chwili machnął ręką. -Wejdźcie. - tak też uczyniliście.
Kobieta przekazała list i bez słowa czekała na dalsze instrukcje.
-No no kto by się spodziewał. - powiedział widocznie zadowolony Kizuru.
-Jak się nazywasz? - zwrócił się do chłopaka, który przyszedł w towarzystwie kobiety.


.
.
..
.
.


ealdhz.jpg

Offline

#18 02-04-2016 16:01:25

Gaizo
2qi75lh.jpg
Skąd: Trójmiasto
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 1,358
Gadu Gadu: 1954380
WWW
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

Gaizo wiedział, że nie będzie wchodził do gabinetu Kage, miał nawet już wcześniej zostać przed drzwiami, więc zdziwił się gdy ten machnął ręką i zaprosił wszystkich do siebie. *W sumie to nie jest moja sprawa, po co ja tu...* pomyślał, jednak pytanie Kizuru było jak polanie szklanką wody. Zastanawiał się dlaczego go o to pyta? Będzie musiał coś zrobić? *Ehh tylko nie to* pomyślał chłopak.
-Nazywam się Gaizo, to w mojej sprawie wielmożny Asekage wydał decyzję, bym mógł osiągnąć rangę Genina poprzez walki.-Wytłumaczył chłopak i oczekiwał obroty spraw.


FaiJsev.png

PROJEKT (60%) - Invincible

Offline

#19 02-04-2016 21:39:19

Mellion
xp0xew.jpg
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 713
Windows 8.1Chrome 49.0.2623.110

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

-Konkretniej rzecz biorąc to ja wydałem to polecenie. Mój brat jak zwykle miał "ważniejsze" - tu przewrócił oczami -rzeczy do zrobienia. - Zmierzył Cię uważnie wzrokiem po czym podjął. -Wolałem się upewnić. Słuchaj no Gaizo muszę przyznać, że jesteśmy Ci nawet wdzięczni za pomoc tej kobiecie - zapewne kiedy rozmyślałeś, zdążyła wspomnieć o tym, że ją uratowałeś. -Jako świeżo upieczony genin pewnie zdajesz sobie sprawę, że będziesz musiał wykonywać czasem jakieś zlecenia. - obdarzył cię szyderczym uśmieszkiem -Odprowadź tą o to kobietę do jej mieściny, chociaż znając tych ludzi to w połowie drogi ktoś ją zgarnie mam rację? - Anna potwierdziła, że jakiś kawałek od Asagakure znajduje się nieiwelkie obozowisko jej ludzi.
-Jakieś pytania? - spytał, a Anna obdarzyła cię miłym uśmiechem.


.
.
..
.
.


ealdhz.jpg

Offline

#20 02-04-2016 21:48:02

Gaizo
2qi75lh.jpg
Skąd: Trójmiasto
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 1,358
Gadu Gadu: 1954380
WWW
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

Ciągle słuchałem co zastępca mówi, byłem zaskoczony tym, że okazał się na prawdę miłym facetem.
*W sumie każdy psychol taki jest na początku, Gaizo *** nie daj się nabrać, spójrz na siebie* pomyślał chłopak i szybko się ogarnął, przejrzał faceta, wiedział, że udaje.
-To był mój obowiązek, nic więcej. Dziękuje w takim razie. Rozumiem, że jako genin będę wykonywał pomniejsze zadania, jednak długo nim nie zostanę... Pytań brak.-Odpowiedział i spojrzał na dziewczynę, pierwszy raz również się uśmiechnął, otworzył drzwi i wyszliśmy.
-Kim właściwie jesteś?-Zapytałem.


FaiJsev.png

PROJEKT (60%) - Invincible

Offline

#21 02-04-2016 21:54:45

Mellion
xp0xew.jpg
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 713
Windows 8.1Chrome 49.0.2623.110

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

Wyszliście więc z gabinetu w asekuracji tego samego strażnika, który was do niego wprowadził. Opuściliście dość żwawo siedzibę i ruszyliście w stronę, którą wskazała niewiasta.
-Jestem zwykłą osobą, która od czasu do czasu przekazuje informację. - powiedziała spokojnie.
Zbliżaliście się do wyjścia z wioski, ale po drodze nie napotkaliście żadnych problemów. Ludzie albo już siedzieli w domach lub też w karczmach. Na ulicy od czasu do czasu kogoś minęliście, nawet jakiś strażnik się znalazł.
-Podróż powinna nam zająć nie więcej niż cztery godziny. - powiedziała chowając dłoń do kieszeni płaszcza.


.
.
..
.
.


ealdhz.jpg

Offline

#22 02-04-2016 22:20:43

Gaizo
2qi75lh.jpg
Skąd: Trójmiasto
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 1,358
Gadu Gadu: 1954380
WWW
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

-Zwykłą osobę...-Powtórzył chłopak przyglądając się wdziękom kobiety gdy tylko puścił ją trochę przodem. Zaraz jednak wyrównał kroku i zapytał: -Sporo czasu... Szłaś całą tę drogę sama? Przez las?-Zdziwił się chłopak. *Jakby była zwykłą osobą to nie czekaliby na nią gdzieś po drodze, aby ją odebrać. Z drugiej strony jeśli jest kimś ważnym to po chuja puszczali ją samą?* myślał chłopak zaraz po zadaniu pytaniu. Czekał więc na odpowiedź.


FaiJsev.png

PROJEKT (60%) - Invincible

Offline

#23 02-04-2016 22:30:33

Mellion
xp0xew.jpg
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 713
Windows 8.1Chrome 49.0.2623.110

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

- Jak szłam było tu jeszcze jasno, a mimo reputacji waszej wioski to jej granice są całkiem dobrze strzeżone przez waszych ludzi. Pewnie wszystkie szychy podziemia z kontynentu musza wam płacić jakiś haracz. - roześmiała się. - W gabinecie wspomnieliście coś o twoim nietypowym otrzymaniu statusu genina, zechcesz mi po drodzę jeszcze o tym opowiedzieć? - spytała, a ty mogłeś odnieść wrażenie, że jest naprawdę sympatyczną osobą, ale czy to nie są tylko pozory, a pod wesołą maskę kryje się nikczemna kobieta?


.
.
..
.
.


ealdhz.jpg

Offline

#24 02-04-2016 22:42:38

Gaizo
2qi75lh.jpg
Skąd: Trójmiasto
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 1,358
Gadu Gadu: 1954380
WWW
Windows 7Firefox 45.0

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

-Oh, oczywiście, że tak- Powiedziałem zakłopotany, tym, że nie policzyłem o której godzinie tutaj szła i wyszedłem na totalnego debila, natomiast gdy wspomniała o tym kto nam płaci uśmiechnąłem się tylko i pomyślałem *eh... Żebyś tylko wiedziała kto i ile, jakbyś przy tym była*.
-Cóż, tak pokrótce to było to tak, że urodziłem się w wiosce, która nie przynależała do żadnej ze stron, jeśli podzielić można całą wyspę na dobrą i złą. Moja wioska była neutralna, chociaż wiadome było, że jeśli przyjdzie co do czego odpowiedzieli by się się po stronie dobrej, ponieważ nie stanie im się żadna krzywda ze strony ludzi prawych. Nie pamiętam niestety ani swoich rodziców ani żadnych znajomych. W wiosce żyłem do 10 roku swojego życia. Kiedy dwóch ninja z trzema przekreślonymi liniami na ramionach wkroczyli do jego wioski każąc sobie pomóc, tej samej nocy to moja wioska została otoczona przez żołnierzy Yorugakure no Sato i wyrżnięta do ostatniego człowieka. Żołnierze, mieli rozkaz zabić każdego kto pomaga zbiegom, niestety nie pomogły tłumaczenia, że shinobi nas zmusili do pomocy, i że nie są przeciwko Yorugakure. Jakimś cudem uciekłem, z tego co pamiętam stało się to dzięki mojemu tacie, który wskazał mi ukryty właz prowadzący tunelem do wyjścia. Byłem w wieku dzięki któremu rozumiałem już co się stało i kto to zrobił. Oczywistym był, że zacząłem nienawidzić ludzi, którzy mi to uczynili, więc całą władze Yorugakure no Sato oraz shinobi, którym dowodzili. Nienawidziłem również siebie, nie wiedziałem jednak za co bo przecież byłem po prostu dzieckiem tak?Miałem tylko przejąć po schorowanym ojcu gospodarstwo. Udałem się w jedyne miejsce, które uważałem wtedy za bezpieczne. Parę dni trwało zanim otarłem się o jakiekolwiek oznaki ludzi i trafiłem na obozowisko jednego z ninja Asagakure no Sato, który nie okazał się wcale człowiekiem miłym czy grzecznym, owszem wiedział gdzie znajduje się wioska oraz z dobrego punktu widzenia właśnie tam zmierzał, niestety czekała mnie niewola, byłem zadbanym chłopakiem w wieku 11 lat i dosyć przy sobie mimo wieku toteż szybko wycenił ciało i po dwóch dniach dotarliśmy na targ złej wioski na którym to sprzedano mnie jakiemuś innemu chłopowi. Szybko okazało się, że człowiek imieniem Perus jest inny niż ludzie, którzy w wiosce mieszkają. Nie był on shinobi, jednak ukrywającym się tutaj handlarzem, którego spotkał taki sam los jak mnie kilkanaście lat temu i również znienawidził on władzę Yorugakure więc postanowił tam nie wracać, wręcz przeciwnie, pomaga on drugiej stronie w dostarczeniu wszelakiemu rodzaju broni. Perus nie czuł się bezpiecznie w wiosce więc długo myślał, czy nie wysłać mnie do akademii gdyż byłem w idealnym wieku do tego, aby zacząć trenować. Perus, jednak dzięki swoim znajomością wpadł na lepszy pomysł, wysłał mnie na wędrówkę z Nukeninem rangi A w góry. Mijały lata a ja hartowałem swoje ciało podczas ciężkiej wyprawy z Nukeninem, który tylko troszkę zważał na swoje zachowanie względem mnie tylko dlatego, że prosił go o to Perus. Oprócz ciężkich wspinaczek po górach musiałem nosić drewno, nauczyć się rozpalać ognisko, wykonywać wszystkie inne czynności na które ochoty nie miał Nukenin rangi A, wprawdzie mówiąc traktował mnie jako swojego niewolnika, może troszkę lepiej ze względu na znajomość z Perusem. Pewnego zimnego wieczoru, gdy tlił się ogień a Nukenin poszedł polować, do obozowiska wpadł rozszalały niedźwiedź. Miałem wtedy lat 15 i niezmiernie się wystraszyłem nie dając po sobie tego poznać, chwyciłem za katanę leżącą obok konaru i ruszyłem na niedźwiedzia. Ten jednak, stanął na dwie łapy i zanim zdążyłem jakkolwiek zareagować otrzymałem silny cios łapą w polik, wskutek czego powstały szramy, które teraz widzisz. Wtedy też przybył Nukenin, rzucił się na niedźwiedzia i uśmiercił go jakimś Raitonowskim jutsu. Postanowił wtedy lekko mnie pouczyć, może nie samej walki lecz odwagi, zapału, nienawiści do wroga. Udało mu się to dość szybko, gdy wydobył informację o mordzie całej mojej wioski. Podtrzymał tą nienawiść przez resztę wyprawy, był to dzień w którym postanowił on wrócić ze mną do wioski, miałem 16 lat, wysportowane ciało i idealny charakter, który pasował do wioski Asa. Powrót trwał około 2 lat, po krętych drogach, górach, lasach. W międzyczasie odbywaliśmy również inne zajęcia trwające kilka tygodni, wpadliśmy jeszcze do znajomych Nukenina, który przekazywał im jakieś dziwne koperty. Wróciłem do wioski w wieku 18 lat, chciałem wtedy zacząć trenować w akademii ninja, okazało się niestety, że jest za stary na akademie, która szkoli shinobi do lat 13. Władze wioski zdecydowały, że są inne sposoby na to, abym uzyskał rangę Genina. Nie byli oni obecni podczas wyprawy, nie widzieli treningu toteż trzeba było sprawdzić moje umiejętności. Mogłem uzyskać tę rangę wskutek paru ćwiczeń z innymi osobami.


FaiJsev.png

PROJEKT (60%) - Invincible

Offline

#25 02-04-2016 22:58:48

Mellion
xp0xew.jpg
Dołączył: 11-03-2016
Liczba postów: 713
Windows 8.1Chrome 49.0.2623.110

Odp: [Misja rangi D] Gaizo

Kobieta cały czas uważnie Cię słuchała od czasu do czasu potakując.  Odniosłeś wrażenie, że twoja opowieść ją na prawdę zaciekawiła i zresztą nie ma się co dziwić. Nie jest to typowa sytuacja.
-Uda Ci się sporo osiągnąć. - stwierdziła w pewnym momencie co mogło być lekkim zaskoczeniem.
Kroczyliście dalej przed siebie wzdłuż kiepsko widzianej w nikłym blasku księżyca ścieżce. Jednak w pewnym momencie gdy byliście otoczeni przez drzewa, usłyszałeś z prawej strony szelest. Wiatr, bandyta, a może się przesłyszałeś?


.
.
..
.
.


ealdhz.jpg

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot
Administrator Główny mod Moderator Student Akademii Genin Chunin Tokubetsu Jounin Jounin Sannin Legendarny Sannin
Forum Naruto PBF podlega ścisłej ochronie praw autorskich. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie jakiegokolwiek materiału bez zgody autorów jest niezgodne z prawem.
Toplisty
PBF Wars .: ANIME TOP100 :. Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie
Wymiana
BlackButler HogwartDream

Stopka

Forum oparte na FluxBB